Skasowane

---

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (29)

  • Agnieszka Gu 23.11.2018
    Witam,
    Zaczyna się ciekawie... Z braku czasu przeczytałam kilka pierwszych wersów, ale już widzę, że chętnie tu wrócę..
    Teraz zaznaczę tylko komentarzem, żeby tu ponownie trafić :)
    Pozdrawiam...
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    Niestety trochę pokrzaczyłem kolejność dodawania. "Ostatni oddział" jest pierwszą częścią i jest swego rodzaju wprowadzeniem. Ale z drugiej strony może i lepiej się stało.
  • Agnieszka Gu 23.11.2018
    Mane Tekel Fares W tej sytuacji dobrym pomysłem jest wprowadzenie numeracji poszczególnych części....
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    Agnieszka Gu To był impuls. Ale cieszę się niezmiernie, że to zrobiłem. Taki kopniak jest potrzebny. kończę tekst na LBnP :-) Potem dorobię finał trzeciej części Posłańca i zrobię porządki.
  • Agnieszka Gu 24.11.2018
    Jestem,

    Z jednej strony "...przerażającą ciszę rozdarł huk." a z drugiej "Pod nim była tylko łagodna toń Neretwy"
    huk — łagodna toń — idealnie, kontrastowe połączenie

    "Drobne kamienie były nadzwyczaj równo ułożone. nie obawiając się potknięcia mogła swobodnie rozglądać się wokół. " — "Nie" z dużej lub bez kropki po "ułożone"

    most, mostu, mostowi... za dużo powtórzeń blisko siebie, za gęsto. Może lepiej czasami użyć jakiegoś synonimu?

    Potem gęsto jest od Anna...

    "Bakir siedział w ogródku przodem do kamiennego płotu, który ozdabiały flagi państw. Zapewne zostawione na pamiątkę przez wdzięcznych gości hostelu. Anna zapytała o flagi." — "...Anna zapytała o nie." aby uniknąć powtórzeń flagi, flagi...

    "Była pewna, że patrzy się na nią." — patrzy się? się koniecznie? "Była pewna, że patrzy na nią."

    Niektóre zdania masz po prostu cudowne np. tutaj:
    "Podziurawiony tysiącami pocisków, które wściekle szukały ukrywających się zabójców. Absolutne przygnębienie kontrastowało z siłą życia, które także i na tym symbolu śmierci zaczęło puszczać swe pędy." — jestem zachwycona takim zapisem.

    "Czuła tylko, że to musi zrobić." — "Czuła tylko, że musi to zrobić.

    Te opisy... Piszesz, jakbyś tam był... Wtedy i teraz...

    Rzuca się w oczy sporo błędów w zapisie, szczególnie dialogowym.
    Odnośnie samej treści - bardzo ładnie piszesz. Z wyczuciem. Łagodnie i jednocześnie brutalnie.
    Spokojnie i jednocześnie energicznie.
    Podoba mi się.
    Pozdrawiam :))
  • Mane Tekel Fares 24.11.2018
    Agnieszka Gu Taaak, rzeczywiście wymaga to dopracowania. Dziękuję za uwagi.
  • Freya 23.11.2018
    Ciekawy, dojrzały tekst - dobrze, że mi nie umknął w tej masówce. Akurat wczoraj tkwiłem bardziej w temacie, ponieważ była poruszana podobna problematyka moralna w odniesieniu do wojny bałkańskiej. Wojny domowej, wielonarodowej, wyzwoleńczej, religijnej i przede wszystkim ludobójczej, ponieważ jak zwykle największą ilość ofiar stanowili bezbronni cywile. W tym konflikcie kolejny raz okazało się, że ludzie są najpotworniejszymi istotami tej planety i zdolnymi do największych zbrodni w imię fanatycznych zasad kulturowych. My tego nie odczuwamy, a to przecież tak blisko i tak niedawno i, ślady tej wojny wciąż są obecne w ludziach, którzy tam żyją.

    Ładnie zbudowana jest fabuła, widać że głęboko przemyślano różne aspekty odniesień, zagadnień moralnych. Starcie przeszłości z współczesnością...
    Jest trochę potknięć w zapisie - takich technicznych śmietków jak zwykle, ale tylko informuję bez wyszczególniania :) Pozdrawiam serdecznie
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    Kończę jeszcze jeden tekst z tej serii i powiem szczerze bałem się go. Jednak po przeczytaniu tego komentarza, chyba do niego wrócę i pokażę.
  • Kilka pierwszych zdan mnie urzeklo. Wroce, gdy sie wyspie.
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    :-)
  • kalaallisut 23.11.2018
    Ojej mówisz i masz. Wrócę... dużo tego, mogłeś pociąć na mniejsze części, by tak szybko nie spłynęło z głównej.
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    Będą następne... można skopiować i przeczytać później. Bardzo mi miło.
  • kalaallisut 23.11.2018
    Miałam zostawić na noc. Przy dzieciach ciężko...coś w skupieniu przeczytać. Ale... ale nie mogłam się oderwać ... nie mogłam tak popłynęłam przez oba teksty. I gdzieś wszystko obok zawisło na tą chwilę gdy płynęłam tutaj...są tam błędy z kropkami itd. drobnostki dla mnie wręcz dziwne jakby taki specjalny psikus, bo cały tekst tak dobrze płynnie bezbłędnie poprowadzony. Gdyby nie Freya omninełaby mnie tak przyjemna lektura jakiej dawno nie czytałam z zapartym tchem, wątki religijne dobrze wplecione, kulturowe, krajobraz, wąskie uliczki noi jakżeby inaczej kocie łby. Ale to co mnie zafascynowanynowalo to CZAS. Sama zadawałam sobie pytanie coby gdyby można...wracać lub wyprzedzać pewne punkty w historii ludzkości. Przepiękna podróż chce jeszcze!!!
  • kalaallisut 23.11.2018
    Przepiękne wprowadzenie.
  • kalaallisut 23.11.2018
    * tę;)
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    Będzie :-) Ale jeszcze finał muszę dorobić. Jest tylko jeden problem. Około 50 tysięcy znaków.
  • kalaallisut 23.11.2018
    W ogóle bardzo dobrany nick. Pasuje jak ulał. Zastanawiał się nad imieniem achmetys czy to aluzja do ametyst?
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    Przypadek. Nie wiedziałem, jak nazwać nic będące wszystkim, zatem wymyśliłem cokolwiek.
  • kalaallisut 23.11.2018
    Mane Tekel Fares Ametyst chyba pasuje biorąc pod uwagę symbolikę tzn jeszcze nie wiem kim jest ten Achmetys ;)
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    kalaallisut Podpowiedź jest w tekście. Jest, ale tak, jakby go nie było. Albo mimo, że go nie ma, to jest. :-)
  • kalaallisut 23.11.2018
    Mane Tekel Fares Czas;)
  • kalaallisut 23.11.2018
    Los.
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    No dobrze, z czasem się okaże.... :-)
  • kalaallisut 23.11.2018
    No dobrze, jakiś posłaniec od losu, by zmienić bieg historii :)
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    kalaallisut Dajmy mu szansę dojrzeć... oby mnie to nie przerosło.
  • kalaallisut 23.11.2018
    To ostatnie i siedzę cicho...może być tak że to dusze...myślę o Adamie jak go nic nie boli..
    Po śmierci? Czy...hmm. nic już poczekam to takie tam moje z pobudzonej wyobraźni. Powodzenia! Dasz radę:)
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    kalaallisut Koniecznie muszę dokończyć "Ostateczne rozwiązanie". Dziękuję, za motywację.
  • Sileth 23.11.2018
    Bardzo podoba mi się wiersz, który rozpoczyna całość. Bardzo akuratny. Nie znam się na poezji ani trochę, ale mimo to spodobał mi się.
    Tak samo kilka pierwszych akapitów. Są naprawdę świetne. Chwilowo nie mam czasu na resztę, ale obiecuję, że wrócę, bo sama jestem ciekawa, co dalej ^^
  • Mane Tekel Fares 23.11.2018
    Też jestem słaby z poezji. Dowiedziałem się o tym, kiedy napisałem ich kilkaset. Dziś, gdzieś leżą zapomniane przez wszystkich, tylko nie przeze mnie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania