Początek, pierwszy rozdział - świetny, ale w każdym kolejnym wieje nudą pomimo, że zachowany dobry styl pióra. To wina treści, moze rozciągnięcia... nie wiem, ale ne ma już tego czegoś, co porywało. Szkoda.
betti no nie zawiodłem :) Okazałem się słabym, tak jak oczekiwałaś. Po tym, co Ci napisałem pod pierwszą częścią, nie mogłaś inaczej postąpić i ja to rozumiem. Nie mam szans zaspokoić Twoich czytelniczych wymagań, o nie! Po tym jak wspomniałaś klasyków jakich czytasz i nawet nie próbuję.
A tak dla wyjaśnienia, to jest powieść i od razu zaznaczam, co by Cię nie zdenerwować i nie zanudzić, wstawię tylko fragment pierwszego rozdziału i znikniemy. Bez obawy, złośnico :) hi, hi
akwamen możliwe, że przez moją żyłkę czytelniczą już mało co jest w stanie wyrwać mnie z butów, ale udało Ci się to pierwszym rozdziałem. Fakt, miałam o Tobie złe zdanie, ale z przyjemnością zauważyłam, że potrafisz pisać i nie widzę powodu, żeby przemilczać tę prawdę.
Możliwe jest też, że ja tak srednio lubię romans i może tu jest też pies pogrzebany, jednak nie ukrywam miałam apetyt na więcej.
Mylisz się co do mnie, potrafię docenić dobre pisanie, Ty masz lekkie pióro, dbaj o nie.
betti skoro potrafisz docenić pisanie i czytasz autorów słynących z opisów, to wiesz że nie da się prowadzić wartkiej akcji na kilkuset stronach. :)
Zadbam, betti, zadbam, bo to mój "chleb" hi, hi
No tak, w powieściach muszą być zapychacze, ja to oczywiście omijam, skupiam się bardziej na akcji... nudzą mnie opisy, lektury były koniecznością i męką, bo te opisy przyrody bywały na maturach więc siła wyższa, ale teraz czytam juz tylko dla przyjemności.
Powodzenia, akwamen.
Komentarze (12)
A tak dla wyjaśnienia, to jest powieść i od razu zaznaczam, co by Cię nie zdenerwować i nie zanudzić, wstawię tylko fragment pierwszego rozdziału i znikniemy. Bez obawy, złośnico :) hi, hi
Możliwe jest też, że ja tak srednio lubię romans i może tu jest też pies pogrzebany, jednak nie ukrywam miałam apetyt na więcej.
Mylisz się co do mnie, potrafię docenić dobre pisanie, Ty masz lekkie pióro, dbaj o nie.
Zadbam, betti, zadbam, bo to mój "chleb" hi, hi
Powodzenia, akwamen.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania