Powyborcze warcaby

Wygrał antyPiS i jest kwestią czasu, kiedy to oni przejmą pałeczkę i poprowadzą nas w przyszłość. Na razie mamy zabawę z przedłużającą się agonią dotychczasowego układu i niecierpliwe przebieranie nóżkami nowych/starych pretendentów do tronu. Premier jest już nominowany (przez totalną opozycję) i jest to ta sama osoba, która porzuciła polski stołek dla tego z zachodu. Któż by to jednak pamiętał, to w końcu było ponad dziewięć lat temu. Hasła w stylu: „Polska to nienormalność” także poszły w cholerę, tak by się przynajmniej wydawało większości wyborców.

 

Pal licho, kto zasiądzie na tronie, ważne jest, jakie czekają przed nim wyzwania, a lajciku nie będzie. Na wschodzie od ponad roku mamy wojnę, na zachodzie pomijając straceńczą ideologię ekologiczno – genderową mamy coraz to większe problemy z różnorodnością kulturową, a na dalekim dla nas południu wybuchową atmosferę, która może przynieść Europie kolejne rzesze nowych obywateli. I żeby tego było mało, w przyszłym roku szykuje się nam nie lada rebus finansowy, czyli jak sfinansować deficyt, na który wszyscy bardzo ciężko pracowali. W końcu to totalna (demokratyczna) opozycja wraz z partią rządzącą głosowała za 800+ i za jakimiś dodatkowymi emeryturami. Chyba chcieli być dobrzy, tak mi się zdaje.

 

A więc drogi nowy rządzie, co zrobimy z obietnicami wyborczymi, czyli:

1) Kwotą wolną od podatku do sześćdziesięciu tysięcy złotych?

2) Trzydziestoprocentowymi podwyżkami dla sfery budżetowej, w tym dla nauczycieli?

3) Kredytem hipotecznym zero procent?

4) Dobrowolnym ZUS-em, czyli wakacjami bez ZUS-u?

5) Babciowym i wieloma innymi pomysłami generującymi koszty?

 

Podobno nagle okazało się, że sytuacja budżetu jest zła, tylko dlaczego zauważono to dopiero po wyborach, jeżeli nowelizacja budżetu na 2023 roku miała miejsce w czerwcu 2023 roku, a ogłoszenie deficytu na 2024 rok miało miejsce w sierpniu tegoż roku. Czy to czasem nie było przed kampanią wyborczą? To po co do cholery kolejne obietnice, jeżeli było wiadomo, że spełnić się ich nie da? Takie kłamstewka dla tych bardziej wykształconych wyborców? Tylko Konfederacja miała jaja i nie obiecała? Wyszła na tym jak Zabłocki na mydle, tak więc może też miała obiecywać? No dobra, zostawmy to, w końcu jesteśmy w Unii Europejskiej i to ona jest dla nas ważna.

 

A więc drogi rządzie jak to będzie z kamieniami milowymi, jakie Polska musi spełnić, by otrzymać środki z KPO. A więc co będzie z:

1) podatkiem od samochodu spalinowego płaconym każdorocznie od 2026 roku oraz opłatą rejestracyjną od pojazdów emitujących spaliny od 2024 roku?

2) płatnymi drogami ekspresowymi oraz także autostradami?

3) wyprodukowaniem, zmontowaniem oraz wprowadzeniem na orbitę okołoziemską pierwszego satelitę (II kwartał 2025). Rok później mają do niego dołączyć kolejne trzy?

 

Jeden już jest prawie spełniony, czyli PiS zostanie odsunięty od władzy.

 

No i co będzie z:

1) wyeliminowaniem samochodów spalinowych od 2035 roku?

2) redukcją emisji CO2 o 55% do 2030 roku?

3) federalizacją UE pod przywództwem największych krajów zachodniej Europy i tym samym utratą suwerenności poszczególnych państw członkowskich UE (likwidacja lub zmarginalizowanie Veta)?

4) porzuceniem węgla na rzecz energii odnawialnej, a co się z tym wiąże także modernizacją sieci przesyłającej energię (koszt 500 mld złotych do 2040 r. – link: https://wysokienapiecie.pl/86975-500-mld-zl-na-sieci-do-2040-roku-realny-plan-czy-fantastyka/)?

5) przymusową realokacją, ochroną granic (w tym tej na wschodzie), wiekiem emerytalnym no i oczywiście prywatyzacją?

6) Centralnym Portem Komunikacyjnym oraz dozbrajaniem Polski?

 

Możliwe, że starzy/nowi pójdą na skróty i przez najbliższe cztery lata:

1) przejmą telewizję publiczną oraz prasę należącą do Orlenu;

2) cyklicznie będą organizować procesy czarownic znaczy się polityków PiSu i dziennikarzy ich wspierających;

3) przejmą władzę w różnorakich spółkach skarbu państwa oraz agencjach rządowych;

4) wprowadzą związki partnerskie i aborcję na życzenie, no i oczywiście in vitro;

5) wprowadzą pewną formę tęczowego szczęścia;

6) zorganizują cyrk z sądownictwem.

 

Jak widać, łatwo nie będzie i pytanie zasadnicze jest takie, czy starzy/nowi będą starali się pracować dla dobra Polski, czy też postawią na igrzyska. Te drugie rozwiązanie wydaje się łatwiejsze i pozwoli scalić nowy rząd, w końcu jednym z niewielu punktów stycznych było odsunięcie PiSu od władzy. A wspólny wróg jednoczy. Jaka czeka nas przyszłość, czas pokaże.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (58)

  • Grafomanka pół roku temu
    Ja tam bym była za tym, żeby opozycja przejęła władzę i pokazała swoim wyborcom, co to oznacza. Ostatnio Pani Gronkiewicz powiedziała że ''taniej już było'', czyli cyrk dopiero się zacznie, a piniędzy już nie ma...

    Nieciekawe czasy się szykują, a jak jeszcze Pani Ochojska granice otworzy... ale chyba do tego wszystko zmierza, żeby padło z hukiem i zrodziło się coś nowego.

    Tylko tej suwerenności szkoda, tym bardziej że tyle razy mieliśmy zabory i jeszcze komunę... czy zawsze mądrzy będziemy po szkodzie?
  • zsrrknight pół roku temu
    dążenie do autodestrukcji mamy we krwi
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Trudne czasy, a człowiek się starzeje. Licho. Znając życie będzie polowanie na czarownice i być może za dwa latka rząd PiS PSL.
    Czas pokaże
  • Józef Kemilk pół roku temu
    zsrrknight niestety
  • Grafomanka pół roku temu
    zsrrknight masz rację. Historia ciągle zatacza koło... tyle już razy, a później heroiczna walka o miejsce na mapie.
  • Grain pół roku temu
    To będzie Czas Kanalii.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Sie zobaczy. Pewnie Hołownia będzie się sypać, a PSL będzie chciał uciec z tonącego okrętu.
    Na razie jeszcze euforia, tak jak w 1989 r., a w 1993 r. SLD było u władzy. W życiu nie obstawialbym takiego scenariusza, ale jak nieudacznicy przy władzy, to wszystko możliwe. Podobna rozsypka była z AWSem. Teraz może być podobnie
  • Alienator pół roku temu
    Jakoś nie widziałem, żebyś w ciągu ostatnich ośmiu lat napisał tekst o niespełnionych obietnicach pisu, a tu patrz, jeszcze nawet się sejm nie zebrał, a tu już rozliczenia. Kurwa, to takie żałosne, że brak słów...
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Poczytaj sobie mój cykl Polska droga do kolejnego upadku😀. Żałosne ...😉
  • Grain pół roku temu
    Marek Jakubiak 🇵🇱
    Nie wiedzą jak będą radzić, nie wiedzą kto będzie rządzić, nie wiedzą które punkty programowe proponowali w trakcie kampanii zrealizują po prostu nie wiedzą nic
  • Józef Kemilk pół roku temu
    A co do obietnic niestety wiele spełnili😡
  • Alienator pół roku temu
    Józef Kemilk Kiedyś nawet próbowałem przeczytać, i z tego co pamiętam, to nie było na temat rozliczania rządu z niespełnionych obietnic. To przypominało raczej zaklinanie rzeczywistości na podstawie wróżenia z fusów i tu akurat dostrzegam pewne podobieństwo.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Alienator co do obietnic PiSu to tutaj przynajmniej nie mam problemu w tych niespełnionych, tylko spełnionych. Nie wiem, czy ty wolałbyś, żeby coś jeszcze spełnili? Ja raczej nie. Tak więc mój cykl krytykował ich za inne przewiny, czyli drukowanie pieniędzy (skup obligacji państwowych przez NBP) za rozdawnictwo, za tworzenie monopoli.
    A tak na marginesie, jakich istotnych obietnic nie spełnili?
  • Alienator pół roku temu
    Józef Kemilk Nie mogę napisać, bo stoję w korku za jednym z miliona elektrycznych samochodów na jednej z tysiąca obwodnic wprost z jednego ze stu tysięcy mieszkań w drodze do CPK.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Alienator to faktycznie nie spełnili (elektryki😉). Co do CPK to takie inwestycje trwają latami, tak więc co do takich inwestycji jak i elektrowni atomowych powinna być pełna zgoda pomiędzy partiami. Nie zrobisz tego w rok, tylko jak dobrze pójdzie w 8-10 lat (projekty, różne zgody i wykupy gruntów trwają latami). Jeżeli chodzi o budowę mieszkań przez państwo to cieszę się, że tego nie zrobili, za to prywatnie budowano najwięcej od 1989 r.. Im mniej państwa, tym lepiej. Elektryków państwo także nie powinno produkować😉. Jeżeli już coś ma robić państwo to infrastrukturę, czyli m.in. CPK i także sieci przesyłowe. Aktualnie na 90% inwestycji w farmy fotowoltaiczne ma odmowę przyłącza. Zmiana ustawy wiatrakowej nic nie da, bo i tak nie przyłączysz do sieci, stąd jako jedno z wyzwań podałem rozbudowę infrastruktury sieciowej.
    Mamy przymus wyjścia z węgla na odnawialne źródła energii tak więc to trzeba zrobić. Tego PiS nie obiecał😉
  • Alienator pół roku temu
    Józef Kemilk Cieszę się, że wcielasz się w rzecznika partii i tłumaczysz, dlaczego to dobrze, że nie spełnili obietnic, niemniej nie spełnili i to jest fakt. Poszła na to masa kasy, a w rezultacie mamy gówno. Oczywiście mówię o obywatelach, bo akurat politycy i ich pociotki osiągnęli w wyniku tego sporo zysków. Myślę że tekst o ostatnich ośmiu latach rządów byłby bardziej na miejscu niż wróżenie z fusów na temat przyszłego rządu. Ja osobiście nie mam złudzeń, ani wobec przeszłej ekipy, ani wobec przyszłej. Zwróciłem Ci tylko uwagę, że to żałosne i wpisuje się w narrację głoszoną przez wyborców sam wiesz kogo...
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Alienator a te obwodnice miały powstać w latach 2020-30. Dwie wybudowano 13 w budowie, 3 projekty (dane za marzec 23). Na razie tragedii nie ma. Pozostało ponad 6 lat
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Alienator obawiam się, że jak zwykle czytasz bez zrozumienia, chyba blask Tuska przeszkadza Ci w zrozumieniu tekstu.
    Tak więc już się nie wysilam, fanatyk zostanie fanatykiem
    Pa😉
  • Alienator pół roku temu
    Józef Kemilk Jeśli koniecznie chcesz usłyszeć kilka niemiłych słów, to prowokuj dalej. Może zacznijmy od fragmentu, gdzie popierałem rząd Tuska. Wklejaj fragment z moją wypowiedzią albo przez najbliższy rok będę Cię przy każdej okazji nazywał kłamliwym kutasem. Comprende?
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Alienator a gdzie wspierałem PiS? Rozumiesz już zarzut? I zrozum, jestem z tego promila ludzi, tzn wolnościowców, którzy chcą wolność gospodarczą i minimum państwa i wyjścia z UE (nie sami, ale z grupą państw i nie od razu, tylko po przygotowaniu się -praca na lata) Proste jak budowa cepa. Prościej się nie da. Co do artykułu, to są tam realne wyzwania, realne dylematy, z którymi nowy rząd musi się zmierzyć. Na co się zdecyduje, zobaczymy, jak dożyjemy. Chyba także proste. Ty jednak wszędzie widzisz PiS, tak więc dyskusja nie ma sensu. Też proste. Chyba już wszystko wyjaśniłem.
    Pa
  • Noico1 pół roku temu
    Józef Kemilk ja też doszedłem do wniosku, że nie warto z nim rozmawiać, bo staje się wulgarny przy braku argumentów, a argumentami są dla niego brednie pleciione przez zagraniczne, ale polskojęzyczne radia i telewizje.
  • Alienator pół roku temu
    Józef Kemilk napisałem, że Twój tekst wpisuje się w narrację obecnie odchodzącej ekipy i mogę to bez problemu udowodnić. Bogumił zasrywa tym forum od trzech tygodni, więc miałem czas, żeby się zorientować skąd to pochodzi.
    Potem spytałeś o niespełnione obietnice, więc Ci kilka wymieniłem, na co odpowiedziałeś, że to dobrze, że nie spełnili. Szybko skończyły Ci się argumenty, więc posunąłeś się do wyciągniętych z dupy insynuacji, których teraz nie potrafisz niczym podeprzeć. To dlatego uważam, że jesteś zwykłym, kłamliwym kutasem, któremu brak zdolności honorowych, żeby przyznać się do błędu.
    No i zgodnie z obietnicą dodaję Cię do obserwowanych i widzimy się pod większością Twoich komentarzy przez najbliższy rok.
    Pozdrawiam.
    M.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Alienator ale masz poziom, masakra.
    Proszę Cię byś grzecznie opuścił miejsce pod moim tekstem. A jak ochłoniesz przeczytaj co napisałeś i przeproś
    Nie pozdrawiam
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Noico1 masz rację. Nie wiem, gdzie można osiągnąć tak niski poziom
  • Alienator pół roku temu
    Józef Kemilk Masz o sobie zbyt wysokie mniemanie, skoro uważasz, że dyskusja z byle kłamliwym kutasem może wywołać u mnie jakieś emocje. Teraz poziom Ci się nie podoba? Zły Alienator, bo oddał z nawiązką? Przygotuj się na więcej.
  • Noico1 pół roku temu
    W tym sęk Józefie, że wyborcy Tuska i reszty za swoje priorytety uważają nieograniczone parzenie i skrobanki, oni myślą dupą , p. i ch, a nie głowami. To jest coś w rodzaju człekokształtnych zwierząt, królików. Umieją też jeszcze sprawnie kraść i zgarniać pod siebie. Tu leży sekret ich wygranej. Ale zaraz będzie skowyt jak Tusek zacznie im obcinać świadczenia hojnie przyznane przez pis. Już słyszeliśmy skowyt różnych kasjerów z obcych supermarketów, gdy zapowiedzieli likwidację wolnych niedziel.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Będzie co będzie. Od 2020 czasy b. trudne i wyzwania są także trudne. Dobrze by było, by w tych czasach znaleźli się ludzie kompetentni.
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Ha, chyba najlepszym komentarzem dla nowego rządu będą słowa proroka: "jest przymus nauczania w państwowych szkołach, i w wieku lat pięciu to dziecko zabiera się do takiej szkoły i uczy homosexualizmu. Przecież kurde europejczyk, gdyby zabrano mu dziecko i posłano do takiej szkoły to po prostu by zabił. To jest obowiązek ojca ZABIĆ KURWA TYCH LUDZI!" Amen.
    Pozdrawiam :)
  • Noico1 pół roku temu
    Dzisiejsi ojcowie są całkowicie ubezwłasnowolnieni, to ciepłe kluchy, a nie faceci. Tam gdzie to wprowadzono na zachodzie niemal żaden nie protestuje, a z tego który się odważy robią głupka i przestępcę.
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Noico1, niestety, zresztą wbrew zacytowanym przeze mnie słowom obowiązkiem ojca jest raczej wyprowadzić się z zakażonego kraju, bo zabić tego i owego byłoby słusznym, ale straciłby dziecko i dla dziecka to by dobre nie było. "Nowoczesność" ma dobre strony, można mówić politycznie poprawnie ale kpiąc w żywe oczy, grać na nosie cenzurze itp, jednak najważniejsze są dzieci, więc głosować w stylu PO-SLD itp, to ich właśnie, gdyby to było zgodne z prawem, należałoby pozabijać za gorszenie niewinnych :D
    (Byłby ze mnie Dzierżyński, On też by takim nie przepuścił...)
  • Noico1 pół roku temu
    Imć Wszesławie, no Dzierżyński to by raczej takich gorszycieli błogosławił znakiem sierpa i młota:))) Gorszenie w dzisiejszym stylu to wszak wyższy etap bolszewizmu. Bolszewicy też już na początku rewolucji przemyśliwali o wspólnych żonach /kobietach/, zniesienie instytucji rodziny, ale się z tego dość szybko wycofali, bo stwierdzili, że to jeszcze nie ten etap i że nie da się budować komunizmu w takich chaosie. Mimo, że byli świetni w manipulacji mas ludzkich za pomocą mediów, to takich narzędzi i technik jakie są używane przez współczesnych nie mieli. Dziś bezwolną ludzką kloaką można manipulować w dowolnie przyjętym kierunku, a ludzkie bydło jak świnie w chlewie podąża ufnie za gorszycielami.
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Noico1, wspólne żony tak, bo miało nie być małżeństwa, ale cały związek sowiecki był chyba dość purytański że tak powiem, bo nie osobista przyjemność i szczęście się liczyły (w 1984 też o tym jest), zgniły był Zachód i nadal w Rosji tak się przedstawia – nie ma gender itp. Socjaliści utopijni przed Marxem już marzyli o orgjach z udziałem dzieci, a przed nimi różne sekty heretyckie, więc na pewno był to plan... Stalin chyba podesłał na zachód tych "wizjonerów"... Dzierżyńskiego miałem czytać, alem jakoś zapomniał, raczej widzę Go jako kogoś natchnionego (choć głupio), niż podstępnego i chytrego...
  • Noico1 pół roku temu
    Wszesławie, dokładnie, masz sto procent racji. A oto jak to wyłożył Marks z Engelsem:

    Proces wyzwolenia uciemiężonego proletariatu może zrealizować się, według Marksa i Engelsa, tylko wtedy, gdy mężczyzna jako małżonek jednej kobiety, ojciec i głowa rodziny, zostanie całkowicie usunięty, ponieważ mężczyzna jest przecież pierwotną komórką własności prywatnej, czyli ostatnią przyczyną nędzy proletariatu. „Kobieta” powinna, według Engelsa, wystąpić ze „zwierzęcej formy” „małżeństwa ekskluzywnego” z jednym mężczyzną i przystąpić do „uniwersalnej prostytucji ze społecznością”. Kobieta powinna mieć odwagę przezwyciężyć „wyobcowanie przyrody” w jej sprzeczności z mężczyzną. Warunkiem sine qua non jest wspomniane opuszczenie „zwierzęcej formy” „małżeństwa ekskluzywnego (które jest bądź co bądź formą ekskluzywnej własności prywatnej)”, tworzonego z jednym mężczyzną, od którego kobieta powinna się „wyzwolić”, ażeby żyć „poliandrycznie”, tzn. opuścić małżeństwo monogamiczne i „wkroczyć” na drogę „ogólnej prostytucji” ze społeczeństwem.

    Komunie tej bolszewickiej z Rosji chyba nie starczyło czasu na wprowadzenie tych innowacji i słusznie piszesz, że wysłali tych deprawatorów na Zachód, takie różne Owsiaki się tam rozpleniły już dużo wcześniej, niż u nas. Stalin nawet popów na pewien czas przywrócił, gdy go Hitler przycisnął do ściany, żeby w bojcach morale podnosili.
  • Noico1 pół roku temu
    No, ale Tusek z resztą tej lewackiej menażerii zamierza teraz bydłu, które go wybrało, te pomysły ojców bolszewizmu aplikować powoli. Wyprodukowanie milionów takich bezmózgów, które to popiera to mistrzostwo świata współczesnych propagandzistów.
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Noico1, dzięki, nie znałem tego z Engelsa. Czyli teraz etap następny, rodzinny sex grupowy z udziałem dzieci i z, za przeproszeniem czy też raczej bez (bo na modnych stronach dla wyzwolonych kobiet jest to normalna rzecz): wpychaniem pięści w wiadome otwory. Gratuluję wyboru wszystkim, co głosowali nie na PiS i nie na Konfę. Pamiętajcie o antykoncepcji, gratuluję :D
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Nie powinno się mieszać w szkole z ideologiami. Tak więc bez tęczy i religii, za to z logiką i abstrakcyjnym myśleniem.
  • Noico1 pół roku temu
    Imć Wszesławie, gdy otwierali w Polsce pierwsze supermarkety, gdy zobaczyłem (a pokazywali) to bydło wzajemnie tratujące się w drzwiach, te bezmózgie tłumy, bezmyślnie pędzące bo "rzucili" na promocję tańsze telewizory, albo odkurzacze, byle tylko być pierwszym przy kasie to wiem skąd się biorą wyborcy Tuska i pozostałego lewactwa. Wtedy pomyślałem, że z ludzkim bydłem można zrobić wszystko, dosłownie wymodelować, pozbawić resztek moralności.
  • Noico1 pół roku temu
    Józefie, chrześcijaństwo to nie ideologia, trudno je nawet porównywać z systemami filozoficznymi wyprodukowanymi przez różnych mędrków bo jest pozaklasowe. Człowiekowi w młodym wieku trzeba przedstawić jakieś dobre wartości, jeśli mamy funkcjonować w miarę przyzwoicie jako społeczeństwo.
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Józef Kemilk, "państwowa szkoła" to narzędzie ideologji, gdyby nie było w niej ideologji, to na co to komu? Tak więc powinno się mieszać, jak długo jest przymus szkolny, bo inaczej to nie ma sensu. Logika i myślenie również nie ma sensu w powszechnym nauczaniu, i dlatego też nie istnieje... Z dwojga złego religja jest jednak lepsza... Też temat niemożliwości świeckiego państwa (bo materjalistyczny ateizm to krypto-religja), bo prawa zakładają pewną metafizykę...
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Noico1, niestety intelektualiści też mają swoje supermarkety, ha ha, ostatnio gdzieś chyba Stany Kanada były cztery osoby zatratowane w supermarkecie :D
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Noico1 od nauki wiary niej jest rodzina i ksiądz. Po co do tego szkoła?
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Imć Wszesław szkoła nie jest zła, uczy życia w systemie, a jakiś system być musi, bo jak nie będziemy mieli swojego, to inni nam narzucą😉
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Józef Kemilk, tak, uczy niewolnictwa, i tego, ze to nasz system ;)
  • Noico1 pół roku temu
    Józefie, w wyższym poście pytasz mnie po co, a drugim sam sobie udzielasz mistrzowskiej odpowiedzi (skierownej do Imć Wszechsława) :)))

    Józef Kemilk 15 min. temu
    Noico1 od nauki wiary niej jest rodzina i ksiądz. Po co do tego szkoła?

    Józef Kemilk 13 min. temu
    Imć Wszesław szkoła nie jest zła, uczy życia w systemie, a jakiś system być musi, bo jak nie będziemy mieli swojego, to inni nam narzucą😉

    Ja odpowiedziałby Ci mniej więcej tak samo, więc czuję się zwolniony z odpowiedzi.
  • Noico1 pół roku temu
    Imć Wszesławie, owszech hałota jest wszędzie.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Noico1 jakoś religia w szkole nie pomogła kościołowi, może dlatego, że religia to nie nauka, tylko wiara😉
  • Noico1 pół roku temu
    Józefie, tym bardziej nie pomoże jej usunięcie. Naszemu społeczeństwu potrzebny jest spójny, a przede wszystkim dobry system wartości. Sam napisałeś, że jeśli zniknie religia wejdzie na to miejsce lewacka propaganda, która i tak cały czas usiłuje w szkole się zadomowić. Być może to kwestia programu, albo niewłaściwych metod wychowczych. Tę lekcję powinni prowadzić osoby o wielkiej charyzmie i wewnętrznym silnym przekonaniu w rację tego co robią i przekazują młodemu pokoleniu. Znam paru katechetów świeckich z misją i wiarą w to co robią. Wydaje mi się, że to dobrzy nauczyciele. Ale iluż takich jest dzisiaj? Poza tym w większości mediów religia w szkole traktowana była obelżywie, wyśmiewana, jakieś drobne uchybienia były wyolbrzymiane.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Noico1 to nie te czasy. To że religia jest, jest argumentem żeby i gender było. Równowaga
  • Noico1 pół roku temu
    Józefie, żaden to dla mnie argument.
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Noico1 domyślam się 😉
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Imć Wszesław to takie mniejsze zło, a nie mniejsze zło z większego zła 😉
  • Imć Wszesław pół roku temu
    Józef Kemilk, nie da się być za powszechnym i państwowym szkolnictwem, socjalizm czy narodowy socjalizm, wszystko jedno. Oddawać państwu opiekę nad własnymi dziećmi to niestety jest tym, na co wygląda, nie będę się już do Ciebie odzywał, dziękuję za kilka fajnych rozmów.
    Pozdrawiam :)
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Imć Wszesław alternatywą jest dziecko przyspawane do smartfona😉
  • słone paluszki pół roku temu
    Dawno mnie nikt tak nie rozbawił, aż chciałabym napisać "wincej panie M"
    :]
  • Józef Kemilk pół roku temu
    Pozytywne uczucia zawsze w cenie
  • słone paluszki pół roku temu
    Józef Kemilk
    Józefie, Ty również jesteś przyczynkim moich pozytywnych odczuć.
    Jesteś Mistrzem oPanowania - podziwiam :)
  • Józef Kemilk pół roku temu
    słone paluszki 👍
  • stereo_dream-dolby-C pół roku temu
    Dobry skład, zdecydowanie zawsze grajcie z Alienatorem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania