prarafaelita

Nie mogę śnić

od przeżyć i myśli -

najcichsze z nich

stoją nade mną

 

cierpliwie czekając

aż ulegnę ciężarowi nocy

 

mrok zagarnia przestrzeń

gałęziami drzew

a moje serce przygniata

ciężar goryczy

 

podaj mi dłoń -

przenikliwe zimno

świat zastygł

przykucnął

osierocony

 

zapamiętać chcę

nim wchłonie nas

zimna toń nocy

jak przenikasz mnie

swoim ciepłem

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Irytolog 16.06.2017
    Kudos!
  • Enchanteuse 16.06.2017
    Wiersz bardzo mi się podoba, ale jedno pytanie... Ówczesny, jaki związek ma tytuł z treścią? Nie kpię, pytam absolutnie poważnie, z czystej ciekawości :)
    Moje pięć już masz.
  • ówczesny 17.06.2017
    Odczucia związane z oglądaniem reprodukcji obrazów tychże.
  • Enchanteuse 17.06.2017
    Niesamowite. Chciałabym umieć tak odbierać sztukę :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania