Hm... Dość interesujący tekst, ale mam wrażenie, że taki trochę pisany na szybko. Szczególnie razi mnie to:
"Mam tak beznamiętny dotyk, ale wróćmy do oczu. On jest nieobecny jakby zaklęty w kręgu tajemnic i kłamstw, bólu i rozpaczy, a nawet śmierci."
On? A nie one? No i pierwsze zdanie niezbyt trochę. Ja bym dała: Wzrok nieobecny jakby zaklęty w kręgu tajemnic i kłamstw, bólu i rozpaczy, a nawet śmierci; beznamiętny dotyk.
"Jestem zmęczona, okropnie blada skóra jak u nieboszczyka. Mam tak beznamiętny dotyk, ale wróćmy do oczu." - "Jestem zmęczona, okropnie blada. Skóra jak u nieboszczyka. Mam tak beznamiętny dotyk... ale wróćmy do oczu." - według mnie tak byłoby lepiej :)
W drugim dialogu zabrakło znaku zapytania - takie drobne błędy :)
Ogólnie bardzo mi się podoba. Ładnie ujęta rozmowa. Nie wyszło sztucznie. I kolejny raz Twoje zdania mnie zachwyciły :)) 5
Komentarze (22)
"Mam tak beznamiętny dotyk, ale wróćmy do oczu. On jest nieobecny jakby zaklęty w kręgu tajemnic i kłamstw, bólu i rozpaczy, a nawet śmierci."
On? A nie one? No i pierwsze zdanie niezbyt trochę. Ja bym dała: Wzrok nieobecny jakby zaklęty w kręgu tajemnic i kłamstw, bólu i rozpaczy, a nawet śmierci; beznamiętny dotyk.
Czy coś w tym stylu.
Ale ogólnie mi się podoba ^_^
W drugim dialogu zabrakło znaku zapytania - takie drobne błędy :)
Ogólnie bardzo mi się podoba. Ładnie ujęta rozmowa. Nie wyszło sztucznie. I kolejny raz Twoje zdania mnie zachwyciły :)) 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania