(prawie)Drabble - Reaktywacja
Płaczę. Łzy czyszczą mi oczy, odświeżają moje poglądy i myśli. Spływają po sinych policzkach. Pełzną po różnorodnych ranach, przemywają je, zasklepiają. Skapują z powyginanych, drżących palców. Odnawiają zdarte paznokcie, sprawiają, że wyglądają na nieużywane, całkiem nowe. Łzy napływają, spadają jak deszcz na moje uda. Nie widać już fioletowo-zielonych siniaków, wyblakły. Teraz kropelki czołgają się po stopach, sprawiają, że znowu stają się stabilne, odporne na wszystko, zdołające unieść każdy ciężar.
Rozlega się huk rozbijających się łez na posadzce, tylko ja mogę je usłyszeć. Płyną wartko między płytkami, zalewają całe pomieszczenie. Obmywają mnie. Moje ciało kolejny raz ulega reaktywacji, zapomina o dotyku niepożądanych dłoni, zapomina o wcześniejszym bólu. Jest gotowe na dalsze trwanie. Czeka spokojne, ponieważ wie, że ma w sobie siłę na ponowne odrodzenie.
~~~ Jak zwykle nie udało mi się zmieścić w 100 słowach, ale myślę, że ten (prawie)Drabble wyszedł mi całkiem nieźle więc nie chciałam już niczego zmieniać ^^
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania