pro memoria
skok niby z wysoka
ale za nisko
niedowład lewej nogi
kołnierz ortopedyczny
mądre rozmowy o istocie
nieistotnego
wypis
starczyło sił na metro
warszawa pole mokotowskie
pamięć uczczono
ziewaniem prokuratora
dwiema godzinami
autobusowej linii zastępczej
Komentarze (8)
Ale dlaczego prokurator?
A więc usiłowanie zabójstwa?
Niedowład nogi...
Też mam niedowład,
mózgu.
Może za dekadę lub dwie, ewentualnie siedem, twój wiersz pojawi się w pytaniach maturalnych:
Co autor miau na myśli?
Siedmiu dekad mogę nie dożyć, więc może uprzedźmy fakty, niech mają jakąś ściągę xD
Ot, zagrało
Minimalistycznie i ładnie. Podobnie zastanawiam się cóż to za sytuacja? Może próba samobójcza jakiegoś młodziaka, który miał na głowie prokuratora, czy... Nie no, bez sensu.
Anyway, smakowity tekst. Taki aksamitny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania