Nic Autor: naczyjul Czytano 363 razy Data dodania: 26.02.2017
Średnia ocena: 4.8 Głosów: 4
Zaloguj się, aby ocenić19
Komentarze (7)
Anonim27.02.2017
chyba mi się włączył mikser, bo mam (z)mieszane uczucia. białaczka----to też rak.
czytam i czytam, i nie wiem, czy Autorka zdaje się wpływać na uczucia czytelników, bo niby nie rak nieborak ale również, jakaś choroba, która rujnuje życie.
dziwi mnie fakt, że nikt nie zatrzymał się i nie uśmiechnął do Autorki, czasu brakuje czy co?
przecież uśmiech jest za free.
jestem w połowie tekstu, zaraz dopiszę coś tam jeszcze.
Anonim27.02.2017
aha, zapomniałam film PRZECUDNY płakałam, jak oglądałam :( to chyba przez menopauzę :-/
Anonim27.02.2017
nie mam pojęcia czy to fikcja literacka czy samo życie, ale na miejscu Rodziców nie puściłabym dziecka z katapleksją na samotną TYGODNIOWĄ wycieczkę po okolicy, a jak autorka zemdleje? i znajdzie ją jakiś czubek, zamknie w piwnicy, będzie puszczał komedie albo horrory, od których autorka z wielkich emocji będzie nieustannie mdleć a on wtedy będzie...cieszył sie, jak pomylony, bo to będzie największa radość, doprowadzenie kogoś do skrajnych emocji, ha i co wtedy? proszę uważać!
tekst bazujący na uczuciach, ale bardzo uświadamiający nas szaraczków, z jakimi problemami muszą żyć niektóre osoby, a my biadolimy, że kasjerka się do nas nie uśmiecha i ma posępną minę, TERAZ JUŻ WIECIE DLACZEGO!
przepraszam, że tak dużo napisałam, ale wkurzona jestem, że nikt nie napisał ani jednego słowa, i nie zostawił ślad uśmiechu co za ludzie...
więc ślę miliony uśmiechów i miliony gwiazdek :)
Bardzo dziękuję, strasznie mi miło!
To fikcja, ale opowiadająca o życiu :)
nie miałam pomysłu na fabułę, a jak natrafiłam na artykuł o dziwnych chorobach, pomysł zrodził się sam. Nie gniewam się za tak długi komentarz, a wręcz przeciwnie, dziękuję za poświęcenie chwilki na tak ciepłą i konstruktywną opinię. Co do białaczki, rzeczywiście mój błąd, zrobiło się z tego masło maślane, już poprawiam.
Pozdrawiam cieplutko!
Ja króciutko tylko. Piękny, dla mnie nawet wzruszajacy tekst. Czymże są nasze ludzi zdrowych problemy w porównaniu z tym czym boryka się osoba dotknięta taką chorobą. Na szczęście mimo wszystko nie traci chęci życia, na szczęście :)
Komentarze (7)
czytam i czytam, i nie wiem, czy Autorka zdaje się wpływać na uczucia czytelników, bo niby nie rak nieborak ale również, jakaś choroba, która rujnuje życie.
dziwi mnie fakt, że nikt nie zatrzymał się i nie uśmiechnął do Autorki, czasu brakuje czy co?
przecież uśmiech jest za free.
jestem w połowie tekstu, zaraz dopiszę coś tam jeszcze.
tekst bazujący na uczuciach, ale bardzo uświadamiający nas szaraczków, z jakimi problemami muszą żyć niektóre osoby, a my biadolimy, że kasjerka się do nas nie uśmiecha i ma posępną minę, TERAZ JUŻ WIECIE DLACZEGO!
przepraszam, że tak dużo napisałam, ale wkurzona jestem, że nikt nie napisał ani jednego słowa, i nie zostawił ślad uśmiechu co za ludzie...
więc ślę miliony uśmiechów i miliony gwiazdek :)
To fikcja, ale opowiadająca o życiu :)
nie miałam pomysłu na fabułę, a jak natrafiłam na artykuł o dziwnych chorobach, pomysł zrodził się sam. Nie gniewam się za tak długi komentarz, a wręcz przeciwnie, dziękuję za poświęcenie chwilki na tak ciepłą i konstruktywną opinię. Co do białaczki, rzeczywiście mój błąd, zrobiło się z tego masło maślane, już poprawiam.
Pozdrawiam cieplutko!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania