progres

wybuchamy osobno

gasimy siebie eksplozjami

dlaczego nie dlaczego tak

 

złapani na kradzieży

tańczymy

właściciele niczego

zbyt biedni żeby się bać

tylko głód i pragnienie

albo potrzeba emocji

kiedy śmietniki są pełne

 

moralitet piły łańcuchowej

 

w telewizji mówili

że już jesteśmy szczęśliwi

a bóg nas kocha najbardziej

puszcza amazońska płonie

 

jakkolwiek

 

siedzimy na schodach

patrzymy na wielki lej

dlatego tak dlatego nie

 

w mikrokosmosie cisza

po i przed

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • illibro 26.03.2021
    Nie wiem, kto tu walnął jedynkę, ale się pomylił chyba w ocenie. Bardzo dobry Twój utwót. Nasuwa mi myśl, że czasem wszystko jest niczym, a nic jest wszystkim. Marność, marność, wszystko marność.

    Pozdro:)
  • befana_di_campi 26.03.2021
    Tu wali się pały na zasadzie "poślizgu": ty mnie, więc ja tobie też ;-)
  • Jacom JacaM 26.03.2021
    befana_di_campi ...może tak być ;-)
  • Jacom JacaM, Tu się wali pały, bo jest możliwość.
  • łoizok 26.03.2021
    "właściciele niczego" i to jest to! 5 :)
  • Narrator 27.03.2021
    Strasznie patetyczne i napompowane. Wiele mocnych słów, mało treści. Jak matka powtarzająca małemu dziecku, co jest dobre, a czego nie wolno mu robić. Nie zostawia miejsca na interpretację. Po prostu kazanie księdza do ciemniaków. Kto to kupi? Nie oceniam, ponieważ mam nadzieję, iż autora stać na więcej.
  • Jacom JacaM 27.03.2021
    Wydawało mi się ? że pewien dystans i przymrużenie oka są widoczne w tym tekście...ale może nie ??

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania