Przebudzenie
Tam gdzie ona tam on, dla niego była wszystkim chciał przychylić jej nieba był na każdą jej prośbę . Planował duży ślub chciał dzieci z nią mieć . Nie było prośby której nie spełnil, a ona kombinowała, szukała wrażeń , było jej mało wolności szaleństw imprez do białego rana . Pewnego razu wyszła z koleżankami do klubu . Mały wypad, on został w domu, wybrał się tak przejażdżkę. I los chciał żeby ją zobaczył w ramionach innego ...obściskiwał ją, całowali się pod clubem bardzo namiętnie . Zabolało go jakby ktoś wbił mu nóż w sam środek serca ... sami się domyślcie jak się czuł ... Odjechał... To jest przestroga nie można uszczęśliwiać innych na sile i starać się ponad wszystko ...musi być równowaga w okazywaniu i braniu :)
Komentarze (4)
Gdybyś dodała więcej wydarzeń, opisów, jakiś dialogów byłoby mega spoko.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania