Pięknie:) Jestem Pan rymowicz i aż mnie kusilo aby wiersz ten rymowac podczas czytania, gdyż Budowa jego świetnie ku temu sprzyja. Inne Twoje wiersze, absolutnie, nie są do rymowania, bo ich kwintesencją jest czyste słowo, są idealne bez sztuczek:) ale ten przywiodl mi na myśl klasyków poezji rymujacych;) Popełniłem podobny w budowie wiersz pt. Arteria, tylko rymowany, jeżeli nie czytałeś- zajrzyj. Wielka 5 za ubranie w słowa, metaforę przedwiośnia:)
Celowo:) Arterię, czytałem i mam dla ciebie propozycję: Zrymuj mój wpis tak, jak zrymowałeś "Arterię" :) Innymi słowy daję Ci możliwość spełnienia zadość pokusie;)
Ooo, co za zaszczyt, dziękuję, zrobię to po południu, gdy będzie wena rzecz jasna:) Ale Ty mógłbyś zamieścić u siebie jako pracę zbiorową, co Ty na to?:)
Wszystko przykryte białym całunem szronu
Drzewa, krzewy i pierwszej trawy źdźbła
Słońce schowane za gęstej mgły zasłoną
Ostatni chłód roztapia jego wątła skra
Świt przyniósł starego dnia zbawienie
Przypiął, rozwinął ciężką mapę ziemi
I oparł masę o wiśni prastare korzenie
Prostując ramiona – linie horyzontu zmieni
Wyszło jak wyszło ;p
Niestety, rymy nie udźwigną liryki z oryginału :)
Bardzo ładny wiersz, a jeszcze lepsze zwroty! Zakochałem się w tym tekście. Bardzo pięknie to opisujesz. Przydałbyś mi się w moich pracach :D ukłony ;) 5
Komentarze (13)
"Przedwiośnie"
Wszystko przykryte białym całunem szronu
Drzewa, krzewy i pierwszej trawy źdźbła
Słońce schowane za gęstej mgły zasłoną
Ostatni chłód roztapia jego wątła skra
Świt przyniósł starego dnia zbawienie
Przypiął, rozwinął ciężką mapę ziemi
I oparł masę o wiśni prastare korzenie
Prostując ramiona – linie horyzontu zmieni
Wyszło jak wyszło ;p
Niestety, rymy nie udźwigną liryki z oryginału :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania