Przejebane

No to polej! Sam se nie będę lał, sam se na pogrzeb nie pójdę.

Polał. Strzeliliśmy. Otrzepało.

Taa... No i jak żyjesz? Przejebane, co?

Przejebane.

Polałem. Otrzepało. Sprajt ratował sytuację. Ale drinków nie uznawaliśmy. Drinki są dobre

dla bab i pedałów, a my to prawdziwe chłopy co niejedną flaszkę opróżnili.

No i jak z tą twoją? Żyjesz z nią jakoś?

No jakoś, głupia suka, ale one wszystkie jednakowe, tylko kasę by chciały! Już wolę

kurwie dać, bo przynajmniej, bez gadania zrobi co chcesz. Płacisz to wymagasz, a babie

to jak do studni wrzucić, już lepiej przepić, albo kurwie dać.

Taa...kto by baby zrozumiał?

Otrzepało.

Flaszka się kończy, ale mam jeszcze browary.

Lepiej nie mieszać, bo jebnie. Piwa se zostaw na jutro, na kaca.

A masz szmal? To skocz, bo u mnie cienko.

Miał. skoczył.

Kolejna flaszka. Maleńczuk zawodzi: "Synuuu, ja ci dobrze radzeee/Synuuu, ja cię poprowadzeeee"

Zawodzimy razem z nim. Ale nastrój się zwarzył.

Eeeech, najchętniej jebnąłbym tą robotą, chuj nie pieniądze, a wymagania kosmiczne. Ale z czegoś

trzeba żyć. Przejebane.

Przejebane. No to polej.

Wódka przechodziła jak woda, gardła już przepalone.

Otwórz okno, bo siekierę można powiesić.

Fakt, nakopcone.

Wiosenny powiew rozwiał nieco dymna zasłonę.

Widzę, że tworzysz.

Ano tworzę, takie tam. Nazwałem to oswajaniem śmierci. Robię te trupki, żeby ze śmiercią się oswoić.

Polał.

Wszyscy zdechniemy. Jedyna sprawiedliwość. Tylko nie chciałbym się męczyć. Pstryk i po sprawie.

Łyknęliśmy na smutno. Nawet nie otrzepało.

W ogóle życie jest przejebane. Ile trzeba się namęczyć, żeby świętym zostać?

Fakt. Przejebane.

No nic. Czas się zbierać i tak nie ma już kasy. Daj browara na drogę.

Dałem. Przejebane. Smaki zostały a znikąd poratunku.

Czas napocząć browara. Przejebane, bo jednak w końcu mnie jebnie.

 

--

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (42)

  • Angela 03.04.2016
    Podobało się tak samo jak podczas pierwszego czytania, a może nawet bardziej : )
  • rybak 03.04.2016
    Taka rzeczywistość. Podobno badania wykazały, że z popularnych napojów na kaca najlepszy jest sprajt. Świętym się nie zostaje: no chyba, że w Watykanie. Pzdr
  • Nuncjusz 03.04.2016
    ooo dzięki za budujące komentarze :)
  • Morelia 03.04.2016
    Hmmm kiedyś byłam światkiem podobnej rozmowy na mieście, bardzo podobnej :P A według mnie na kaca najlepiej w ogółe nie przestawać pić, wtedy go w ogóle nie będzie ;)
  • Nuncjusz 03.04.2016
    jeszcze lepsze na kaca jest nie pić w ogóle, ale to tylko dla koneserów :)
    dzięki Brzoskwinko :p
  • Morelia 03.04.2016
    Nuncjusz to odrazu proszę "caryco Brzoskwinko". Jak awans to awans
  • Nuncjusz 03.04.2016
    padam do ślicznych stopek Caryco Brzoskwinko :)
  • Morelia 03.04.2016
    Nuncjusz tylko ich nie zabrudź xD Nie pluj :P
  • Nuncjusz 03.04.2016
    gdzieżbym śmiał! zroszę je łzami i osuszę gorącym tchem :)
  • Morelia 03.04.2016
    Nuncjusz nie, bo popękają! xD
  • Neurotyk 03.04.2016
    Nuncjusz XD
  • Nuncjusz 03.04.2016
    niemożliwe, gdy ja będę o nie dbał
    mówię to całkiem serio :)
  • Morelia 03.04.2016
    Nuncjusz hahahah
  • Nuncjusz 03.04.2016
    utoczę krwi by stopa Twa pozostała dziewiczą :)
  • Neurotyk 03.04.2016
    Nuncjusz obleśny XD
  • Neurotyk 03.04.2016
    Morelko, uciekaj!
  • Morelia 03.04.2016
    Neurotyk boże... toż ja nie Elka Batorówna, ale waszych kosmatych myśli zaczynam się bać xD
  • Nuncjusz 03.04.2016
    Neurotyk nie, to wzorem Elizabeth batory, która kąpała się w krwi młodychh dziewcząt by uzyskac wieczną młodość :)
  • Morelia 03.04.2016
    Nuncjusz spokojnie, jestem pół wampirem - pół czarownicą, starość mi nie grozi ;)
  • Neurotyk 03.04.2016
    Nuncjusz to tylko pretekst...
  • Neurotyk 03.04.2016
    Neurotyk lecę, pa pa :)
  • Neurotyk 03.04.2016
    ... na morelkę...
  • Morelia 03.04.2016
    oj dziadziusiu.... O.o
  • Nuncjusz 03.04.2016
    Neurotyk ja też lece...pa Wam :)
  • Morelia 03.04.2016
    papa wam, aż mi jakoś lżej xD
  • przykra opowieść o człowieku i naturze, podoba mi się dosłowność przekazu
  • NataliaO 03.04.2016
    Ta szczerość w tekście " Przejebane, bo jednak w końcu mnie jebnie." 5:)
  • Narzekanie na życie z humorem i przekąsem. Zgodzę się z tym, co napisane "przejebane". Jednak za przyjacielską paplaninę mogę dać 4.
  • RewelaFrajera~ 12.04.2016
    Takie to prawdziwe ;s 5
  • Rasia 24.04.2016
    "bo przynajmniej, bez gadania zrobi co chcesz" - ten przecinek wędruje przed "co"
    "Płacisz to wymagasz" - przecinek po "płacisz"
    "przepić, albo kurwie dać." - bez przecinka
    "Taa...kto" - spacja
    "Miał. skoczył." - Skoczył*
    "Smaki zostały a znikąd poratunku." - przecinek przed "a"
    Znów tekst z dużą dozą samoakceptacji i respektu. Coś w Twojej twórczości zawsze jest takiego, co sprawia, że nawet jeśli chodzi o przykre sprawy, uśmiecham się. Może to niezbyt zdrowe, ale myślę, że to przez Twój luźny sposób pisania, naginania zasad i braku oporu do tego, by pisać takim językiem, jakim Ci się podoba. Zostawiam 4,5 czyli 5 :)
  • Nuncjusz 24.04.2016
    O, dzięki Rasiu, że raczyłas mnie tym cudownym komentarzem sięgając do samego dna mojej dziwnej twórczości! :))))
  • TeodorMaj 24.04.2016
    Genialne! :D 5.
  • Nuncjusz 24.04.2016
    hy hy genialne XDD Dzieki Teodorze Maju :B
  • Nuncjusz 24.04.2016
    A tak w ogóle, to siedząc sobie tutaj ---> http://www.forumforum.4ra.pl/forums.php mogę swobodnie komentować na Opowi :D
  • Upadły(D.F) 24.09.2016
    Najbardziej zadowoliło mnie zdanie że drinki są dla bab i pedałów :D Roześmiałem się jak cholera (w sumie jest w tym trochę racji że pijemy na czysto) Powiem ci tekst to istny dialog ale można wnioskować z niego wiele.Jedyna prawdziwa sprawiedliwość na świecie to że wszyscy zdechniemy, bo co innego sprawiedliwego mamy lub nie chcemy? :) Pięć
  • Nuncjusz 24.09.2016
    a toś mi wdepnął niespodzianie
    dzieki :)
  • Anonim 25.09.2016
    To było "przejebane" względem obojga bohaterów, a tak poważniej spodobał mi się ten utwór, chociaż mało w nim było mocnego słowictwa, nadal było czuć w tym Ciebie jako twórcę. No i masz rację z żoną jak ze studnią! Wrzucasz i po chwili znika :D

    "Wiosenny powiew rozwiał nieco dymna zasłonę." - dymną
  • Nuncjusz 27.09.2016
    Wbrew pozorom, podczas takich wódczanych dialogów, wcale tak wiele się nie przeklina - dziwne ale w naszym przypadku prawdziwe
  • Przyjemne. Bardzo przyjemne.
    Przywodzi na myśl niektóre dialogi z Hłasko.
    Szczególnie z "Pętli" - polecam przeczytać, jeśli nie miałeś okazji. Myślę, że znalazłbyś tam coś dla siebie :)
  • Nuncjusz 27.09.2016
    Wstyd przyznać, ale Hłaski nic nie przeczytałem :( muszę to nadrobić
  • Ritha 13.02.2018
    "Płacisz to wymagasz, a babie
    to jak do studni wrzucić, już lepiej przepić, albo kurwie dać" - hahaha, to jest Twór zawierający życiowych prawd aż nadmiar

    "Miał. skoczył." - Skoczył*

    "Maleńczuk zawodzi: (...) Zawodzimy razem z nim" - tera to już cały ten obrazek zobaczyłam wyraźnie przed oczami

    "Ano tworzę, takie tam. Nazwałem to oswajaniem śmierci. Robię te trupki, żeby ze śmiercią się oswoić" - dobra wstawka

    Ciekawił mnie ten tytuł. Tak sobie właśnie wyobrażałam twór, który może się pod nim skrywać. Lubię taką brudną esencję życia, naturalność, bez ą ę, bez pompatyczności i tabu. Lubię prawdziwe rozmowy i głębokie refleksje. I dystans. Twór o jakże wspaniałej nazwie Przejebane, zawiera wszystkie powyższe.
  • Nuncjusz 13.02.2018
    dzięki :) aczkolwiek dialogi trochę wyssane z palca, ale mniej więcej oddające moje przeszłe nasiadówy z kumplem

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania