Przeknąć to chwila.
Przekląć kogoś to chwila.
Dogonienie go to drogi mila.
A wiatr klątwę rozpowiada.
Z jednego słowa stała się gromada.
Nie potrafię ich dogonić.
I przed ich ciosami się bronić.
Więc rozkładam bezradnie ręce.
Płacząc przy ulubionej piosence.
I zadaje sobie pytanie.
Czemu zniszczyłam tę miłość i kochanie?
Ile teraz bym dała, by cofnąć czas.
I powstrzymać moje słowa, i ocalić nas.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania