Przemijający widok

Szybkość pociągu zaciera granice,

Pola i lasy stają się smugą,

Domy znikają w mroku, jak cienie,

Uciekają przed zmęczonym wzrokiem.

 

Bezsilność trzyma mnie w swojej władzy,

Nie pozwala zatrzymać tego pędu,

By szepnąć choć słowo, nim czas ucieknie,

Nim stracę szansę na miłość bez końca.

 

Mgła otuliła powieki mgłą,

Biała zasłona skryła szybę,

Samotność pozostała przy mnie,

Wierny towarzysz w tej podróży.

 

W milczeniu obserwujemy, jak

Świat zatrzymuje się na peronie,

I nagle czuję, że to ten moment,

Ten właściwy czas, by zacząć od nowa.

 

Zabiorę cię ze sobą w tę podróż,

Przytulę mocno, by poczuć twoje ciepło,

Zapomnę o tęsknocie i niepewności,

Które zostawimy na stacji bez żalu.

 

Razem wyruszymy w nieznane,

Ku przyszłości pełnej nadziei,

Gdzie miłość rozkwitnie na nowo,

Piękna jak wiosenny kwiat.

 

Autor wiersza

Damian Moszek.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Skrytokret 2 miesiące temu
    Jak mnie ktoś zapyta, czy można słowami mieszać gówno to wyślę pod ten tekst
  • mamycię 2 miesiące temu
    Zakończenie do bólu trywialne i łopatologiczne.
    Reszta przegadana, choć z dobrymi momentami.
  • Egon_Hinc 2 miesiące temu
    wsiąść do pociągu byle jakiego,
    nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
    ściskając w ręku kamyk zielony,
    patrzeć jak gnioty zostają w tyle

    Odjazd!
  • 00.00 2 miesiące temu
    Ładna podróż, tnij ile się da pisząc, łap tylko te momenty które rozwiną myśl.
    Jeśli to nie wyjdzie, wykorzystaj do pisania prozą.
  • ireneo 2 miesiące temu
    Coraz lepiej. Tulenie mgłą przez mgłę ma zostać? Hm. Poza tym zwiastuje dobrze. Jest temat, sensowna (rzadkie tu) narracja i zakończenie. No, to pisać, autorze:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania