Przemijanie
Czytanie jego starych listów
spacer po wygasłym ognisku
stopy szarzeją od popiołów
tak niepodobnych do barw ognia
Patrzenie na twarze znajomych
niegdyś kolegów ze szkolnych lat
czy coś narosło na ich twarzach
gruba kora na młodych drzewkach
Dostrzeganie mych zmarszczek wiosną
czy drobne ryski mącą mi wzrok
teraźniejszość mknie za przeszłością
ani jednej drobinki dziecka
Komentarze (4)
Treściowo zaś są fajne momenty - zmarszczki wiosną (rozczulające), czy stare listy. Niezręczne jest zaś to: "czy coś narosło na ich na twarzach" - bo się kojarzy makabrycznie i nie łagodzi tego następny wers o korze. Także jak dla mnie - do dopracowania.
Canulardo na to "yeebać", ale rób jak chcesz.
Techniczna strona utworu do dopracowania.
Chociażby tu:
"Dostrzeganie mych zmarszczek wiosną
czy drobne ryski mącą mi wzrok" - podwójne dookreślenie "mych/mi".
Pozdrox
spacer po wygasłym ognisku
stopy szarzeją od popiołów
tak niepodobnych do barw ognia
A gdyby tak:
czytam stare listy
spaceruję po wygaszonym ognisku
stopy szare od popiołów
Z tego ognia bym zrezygnowała, bo to zbyteczne dopowiedzenie. W ten deseń bym pociągnęła resztę i... byłby wiersz.
a gdzie cudzysłów ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania