Przemyślenia.

Wmawiam sobie, że kiedyś zapragniesz.

Będziesz chciał powrócić.

Lecz wtedy, będzie za późno.

Wmawiam sobie, że nic dla mnie nie znaczysz.

Chcę poczuć, radość z tego, że Cię tu już nie ma.

Nie chce czuć, że bez Ciebie brak mi powietrza.

Nie chce, już czuć czegoś do Ciebie, wiesz ?

Pamiętam wszystko.

Każdy jeden uśmiech.

Każde Twoje słowo.

Każdą wspólną chwilę.

To nie ma sensu, powracanie do tego co było.

Ale nie umiem inaczej.

To, że postanowiłam skończyć, dobrze wiesz dlaczego.

Raz mnie zabolało, drugi raz przypomniało, trzeciego zranienia nie będzie.

Kiedyś, życie Cię tak zrani, choć Ci tego nie życzę.

Że będzie Ci obojętne, czy to wiosna, czy to zima.

Czy gwiazdy będą spadać, czy też nie.

Będziesz czuć coś, choć byś wolał nie czuć nic.

To normalne, uwierz.

Teraz zamknę oczy.

Zamknę, chociaż spróbuję.

I nie chcę już więcej ich otwierać na to co było.

I wracać do tego.

Do Ciebie. A może jednak chcę ?

Nie, nie, nie.

Wiesz co ?

Jesteś dupkiem.

Jesteś tchórzem.

Jesteś jak dziecko.

Któremu, gdy znudzi się zabawką, sięga po następną.

Jesteś egoistą beznadziejnym.

Kimś, kto nie zasługuję na żadną dziewczynę.

Jesteś...

 

Kimś, kogo naprawdę kochałam.

I zawsze, będziesz w moim sercu.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Zagubiona 05.11.2016
    Ten wiersz bardzo przypadł mi do gustu. Widać tu mnóstwo emocji, takich które być może i opisują moje uczucia. Tekst prawdziwy, a końcówka najlepsza. Pięknie, naprawdę gratuluję. Ogromne 5
  • Fikuśna123 05.11.2016
    Dziękuję bardzo :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania