przenikanie

mam w domu więcej drzwi niż okazji do wyjścia

nie gwarantują powrotu na dawne pozycje

dlatego od lat chodzę z tym samym grymasem na twarzy

 

najbardziej wstydzę się łez

płaczę w poduszkę z pierza

wyrosną nowe skrzydła albo ptaki

 

może

 

znasz miejsce z którego przychodzi pierwszy śnieg

i zmierzch rozciąga się między murami

wyrwą ulatuje ciepło

 

noc przymarza do szyb

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (33)

  • Jacom JacaM 09.11.2019
    Te drzwi trzaskają nieustannie, jakby chciały przytrzasnąć przyszłość...a może przeszłość :-)
  • IgaIga 09.11.2019
    Dziękuję:)
  • JamCi 09.11.2019
    Podlewanie poduszek ma sens. Czasem wyrastają z tego anioły. Kocham Twoje wiersze, bo nazywasz moje nienazwane.
  • IgaIga 09.11.2019
    JamCi - uwielbiam nazywać nienazwane. Zwłaszcza własne. A jeśli nazywam też czyjeś nienazwane... Miód na moje serce:)))
    Dzięki.
  • JamCi 09.11.2019
    IgaIga Na moje też.
  • 13mirek 09.11.2019
    Dobry :)
  • IgaIga 09.11.2019
    13mirek - wiem :D
  • 13mirek 09.11.2019
    IgaIga Ale jej sodówka poszła...
  • IgaIga 09.11.2019
    13mirek - Igalga se żartuje. A o co Igalga prosiła Mirka?
  • 13mirek 09.11.2019
    IgaIga Mianowicie? Mózg jeszcze nie najlepiej pracuje :)
  • IgaIga 09.11.2019
    13mirek - miałeś zajrzeć do mojej prozy. Wiem, wiem. Upierdliwa jestem. Ale też ciekawa Twojej oceny, prozaiku.
  • 13mirek 09.11.2019
    IgaIga Zajrzę. Tym bardziej, że słyszałem o jej sukcesach :)
    Oddataję tylko z deka.
  • 13mirek 09.11.2019
    *odtaję
  • IgaIga 09.11.2019
    13mirek - o sukcesach? Coś mi umknęło?
  • 13mirek 09.11.2019
    IgaIga Najwyraźnie.
  • Dekaos Dondi 09.11.2019
    Iglaga→Całość na Tak!!! – rzecz jasna – ale pierwsze zdanie najbardziej.
    Z upartością osła nadal twierdzę, że Twe teksty są takie... inne:) Na plus:) Pozdrawiam→5
  • IgaIga 09.11.2019
    Ja cała jestem inna. Na minus. Raczej :D
    Dzięki.
  • Tjeri 09.11.2019
    Drzwi, skrzydła, ptaki, szyby... Igaaa!
  • 13mirek 09.11.2019
    Nie odbieraj dziecku jego zabawek.
    Nie ma kominów i sufitów.
  • IgaIga 09.11.2019
    Tjeri - Nie krzyczymy. To stary tekst.
  • Tjeri 09.11.2019
    IgaIga Wy może (znaczy obie Igi nie), ale ja se powykrzykuję. O.
  • IgaIga 09.11.2019
    Tjeri - zakaz jest.
  • IgaIga 09.11.2019
    13mirek - no właśnie :D
  • Tjeri 09.11.2019
    13mirek Wszystkiego nie zabrałam przeca.
  • Tjeri 09.11.2019
    IgaIga, kiedy trzeba to się i krzyczy.
  • IgaIga 09.11.2019
    Tjeri - aktualnie nie widzę takiej potrzeby.
  • Tjeri 09.11.2019
    IgaIga A kto mówi o Twojej potrzebie? ?
  • IgaIga 09.11.2019
    Tjeri - :D :D :D
  • No pasarán 09.11.2019
    Bardzo na TAK, a szczególnie druga połowa wiersza.
    Pozdrawiam
  • IgaIga 09.11.2019
    Dziękuję.
    Odpozdrawiam:)
  • zingara 10.11.2019
    Bardzo mi się podoba.Bardzo
  • Wrotycz 10.11.2019
    Efektowny prolog, a finał... jakby zabrakło zakończenia, dopowiedzenia. Może znasz miejsce + opis, ale brakuje w nim ( w tym miejscu) zaznaczenia miejsca peela lub adresata.
    Tam jak noc przymarzamy do szyb.

    Wiersz oczywiście z górnej półki. Dobra jesteś w te klocki - Igo, fakt ten z przyjemnością podkreślam.
    Pozdro, IgoIgo. :)
  • Tu też ładnie, ale dość podobnie(nie mówię że tematycznie) do poprzedniego, choć tu już nie było efektu zaskoczenia :)
    Bardzo na plus :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania