Przepraszam Cię!

Między przepaścią a dalszym życiem, dzieli mnie tylko strach. Skoczyć? Żyć? Skoczyć? Nie albo i tak. Łatwiej byłoby zaznać wiecznego spokoju, ale ja tak łatwo się nie poddaję. Chociaż ten wiatr we włosach, tak strasznie przyciąga. Wdech i wydech, niech to szlag - to nic nie pomaga! Sama się tu przypałętałam, głupia ja. Każdy mówił;

" Przestań się z nimi zadawać, dziecko drogie! Zlituj się, ile można być takim bezdusznym człowiekiem. "

Moja wina, oj moja. Tylko jak zawrócić? Źle ze mną, moja determinacja słabnie, a przepaść ciągnie. Diabeł mnie woła, przecież to jego szanowałam. Anioł już dawno odszedł, a niby pomagają każdemu. Cóż ja mam począć, samotna pośród swoich myśli. Upadam i już nie wstaje, niech się dzieje wola nieba! Moje serce to kamień, a dusza zmieniła się w kłębek szarego dymu.

- Matko! Pomóż swej córce. Pomimo wszystkich cierpkich słów, ona Cię kocha, błagam Cię rodzicielko. Dopomóż mi

Krzyczę w myślach, straciłam odwagę, by powiedzieć coś na głos.

- Czy warto było karcić swych bliskich?

Nie jestem tu sama, w końcu jakaś żywa dusza. Wstaje i rozglądam się dookoła. To jakieś żarty? Nikogo tu nie ma! Źle ze mną, już mam omamy. Łapie się za głowę i stoję jak wryta. Dopiero teraz analizuje sens, wypowiedzianych wcześniej słów. Zagubiona, zrozpaczona, samotna - tak to ja. Zabłądziłam i nie chciałam podać nikomu ręki, choć tak wiele razy miałam okazję. Czy ja ich tak strasznie ranię swoim zachowaniem? Nagle moim oczom, ukazała się ogromna ściana. Zrobiłam krok w tył, gdzie wpadłam na krzesło.

- Oglądaj!

Rozkazał, znany mi już głos. Siedziałam ze strachem w oczach, patrzyłam przed siebie. Ściana była zwykła, a zarazem przerażająca. Przymknęłam oczy, a gdy je otworzyłam na podłodze leżała duża książka. Niepewnym krokiem wstałam i wzięłam ją w dłoń. Powoli otworzyłam owy przedmiot i ujrzałam obraz mojej mamy - piękna, długonoga kobieta z krótkimi, czarnymi jak piach włosami. Jej błękitne oczy idealnie komponowały się z czarną suknią, którą miała na tym zdjęciu. Pod fotografią widniał tekst.

" Znowu jej nie ma w domu, mojej małej córeczki. Keyla jest mądrą, ale zagubioną nastolatką, tak mi brakuje jej uścisku. Czasem myślę, że ma żal za złe wychowanie, brak wspaniałego domu... Moja choroba mnie wykańcza, a światełko w tunelu odchodzi. "

Na moich policzkach zagościła pojedyncza łza, przewróciłam kartkę i ujrzałam przyklejony rysunek. Ja go rysowałam, gdy byłam w zerówce. Przejechałam palcem po fotografii i zaczęłam czytać.

" Czuję się fatalnie, dolegliwości są coraz bardziej uciążliwe. Ale to nic, moje słoneczko wróciło dzisiaj, do domu. Może nie jest tak, jak bym chciała, ale wiem, że jest bezpieczna. "

Znosiła każdy mój wybryk i tak się cieszyła, gdy wracałam do domu, choć byłam wredna i tylko się kłóciłam. Ona jest chora, a ja jeszcze bardziej ją pchałam w szpony śmierci. Upadłam i przepraszałam za wszystko. W tej chwili usłyszałam pukanie, dosyć głośne. Otworzyłam nerwowo oczy i ujrzałam mój pokój, czyli to tylko sen... Do pomieszczenia weszła ona - kobieta, która oddałaby za mnie wszystko.

Podbiegłam do niej i mocno ją przytuliłam.

- Przepraszam mamo, za wszystko.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (24)

  • Pluviophile 08.08.2016
    "Potrzeba wiele siły, by dać komuś siłę." - reklama Igrzysk Olimpijskich w Rio o mamach, tak mi się skojarzyło. Daję 5 =)
  • Zagubiona 08.08.2016
    Dziękuję :)
  • MarBe 08.08.2016
    Na początku moim zdaniem uciekła literka z. Czarny piach koloru włosów uzupełnia sposób myśli, a za koniec duże pięć.
  • Zagubiona 08.08.2016
    Dziękuję! :)
  • deus ex machina 08.08.2016
    Przecudowne jednym słowem! 5. :)
  • Zagubiona 08.08.2016
    Dziękuję ! :*
  • Lotta 08.08.2016
    Aż się łezka w oku zakręciła pod koniec... Czasami potrzeba takiego snu, żeby się opamiętać i docenić osoby, które się o nas troszczą. 5 :)
  • Zagubiona 08.08.2016
    Ojj tak, czasem potrzeba snu, który da nam wiele do myślenia. Dziękuję :*
  • Afraid13 08.08.2016
    Piękne... aż brak mi słów. 5
  • Zagubiona 08.08.2016
    Ojejuuuuu, dziękuję :*
  • Teska 08.08.2016
    Cudowne...nic innego nie mogę powiedzieć
  • Zagubiona 08.08.2016
    Dziękuję :*
  • Alicja 08.08.2016
    Piękny tekst. Zapominamy o bliskich nam osobach, a w obliczu np. snu łatwo jest się opamiętać. Chcę zostawić 5 :)
  • Zagubiona 08.08.2016
    Dziękuję kochana za miłe słowa :*
  • lea07 08.08.2016
    Cudoowwwnnnyyyy <3333. Tylko tyle mogę powiedzieć. Oczywiśćie 5 :D
  • Zagubiona 08.08.2016
    Ojej witaj kochana <333 Dziękuję Ci za cieplutkie słowa :*
  • lea07 08.08.2016
    Nie masz za co. Tekst jest boski <333. Kocham twój styl :)
  • Zagubiona 08.08.2016
    Amm i dziękuję za anonimową jedynkę, pozdrawiam Cię nieznajomy! ;-)
  • Psyychoopatka 08.08.2016
    Piękne, takie... można powiedzieć, że prawdziwe. Ode mnie 5, bardzo mi się podobało:-)
  • Zagubiona 08.08.2016
    Dziękuję <3
  • KarolaKorman 09.08.2016
    Wzruszający tekst, aż mam szklane oczy, 5 :)
  • Zagubiona 09.08.2016
    Ojej... Dziękuję :*
  • Kristopferek 12.08.2016
    pięć. bez komentarza.
  • Szalokapel 15.08.2016
    Bardzo mądry tekst. Mnie co prawda nie wzruszył, ale to wina tego, że dzisiaj stąpam twardo po ziemi. :D Smutny jest, nie powiem, że nie. Czasem niektóre sny uświadamiają nas, ważne byśmy zrozumieli popełnione błędy. Świetnie to wszystko przedstawiłaś, miło się czytało. Jestem pod wrażeniem. Zostawiam * * * * *

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania