przepustka do prosektorium
powinienem się urodzić wśród krat
spowitych jadowitym bluszczem
i zostać tam bezpiecznym
ale świat wołał
mamił
zapraszał
wyszedłem
odciąłem pępowinę i w drogę
trochę kamienistą
trochę usłaną różami
aż do złapania za gardło
(też chore)
nie mam już nic jako dawca
teraz nieco więcej palę tanich fajek
czasami piję
i nikt nie chce mi sprzedać tabletki „dzień po”
Komentarze (30)
nie tak źle. Zanim mnie poczęli i powili nie żyłem i nie nam z tego okresu jakichś nieprzyjemnych doświadczeń.
Wybrzeże Amalfi
Beatrycze.
Naj2ażniejsze - a jaka pogoda?
Gut, jetzt bin ich wieder versöhnt
a przed nimi jest przed...
Więc trzeba umieścić się pomiędzy
Gdybyś czytał Vonneguta to byś wiedział
cul8r
Tabletka "dzień po" je4st tu tylko metaforą resetu po traumie.
Ciekawy wiersz ( • ᴗ - ) ✧
Gdyby istniała na to tabletka " dzień po"....🤔🙁
Dzięks.
Wykorzystaj dzieñ po.
Może się uda.
Nie, juz jestes poza I'd, :(
Czas ma właściwości kojące.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania