Przestań!
Szczęście zajrzało w moje życie
Lecz cierpienie ma swoje silne nakrycie
Choć myślałam że się z niego wyleczyłam
Tak naprawdę tylko miłości się pozbyłam
Ach tak miało być tak pięknie
Jeszcze wczoraj nie wiedziałam że serce mi pęknie
Twoje słowa rozpruły je na strzępy
Moje wspomnienia mają bolesne rozstępy
Chwilę są ulotne niczym mgła
To była kolejna losu gra
Życie myślało że się poddam
O nie ja tak łatwo się nie oddam
Będę walczyć póki tlen dostaje się do mych płuc
Bo chcieć to inaczej móc
Tak więc zły diable możesz podkładać mi dalej nogi
Ja zawsze stanę z zimnej podłogi
Aż wzniosę się na skrzydłach do nieba
Od zawsze wiem że do końca walczyć trzeba
Dlatego odejdź
Przestań się śmiać
Przestań ze mną grać
Pozwól mi pokochać
Przestać co noc szlochać
Proszę przestań
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania