Przyjaciel

Kiedyś przyjdzie także po mnie

Śmierć ubrana w szaty białe

Nie będzie zimna i straszna

Przyjdzie jak stary przyjaciel

 

Oprze kosę o kominek

Ogrzeje się jego ogniem

Potem do rana będziemy

Przypominać dawne czasy

 

Gdy sparzyłem się żelazkiem

Kiedy poniosła mnie miłość

Naiwna, ślepa, młodzieńcza

Kiedy wpadłem pod samochód

 

Wspomnimy wszystkie te błędy

Przy piwie, śmiejąc się razem

Znamy się już całe życie

Czas iść wspólnie dalszą drogą

 

Gdy ogień wreszcie przygaśnie

A ja podam jej swą rękę

Odważnie pójdziemy dalej

Szukając świata zaświatów

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Karo 08.02.2016
    Przypominać dawne czasy - mi bardziej pasuje "wspominać" , lecz to jest tylko małe czepialstwo ;)
    Wiersz boski. Uwielbiam tego typu klimaty. Mocne 5 ;)
  • Wspominać sprawi, że będzie sylaba za mało :D Dziękuję bardzo :)
  • Karo 08.02.2016
    Szymon Szczechowicz Masz rację, mój błąd. Wybacz ;)
  • Neurotyk 08.02.2016
    Taka klamra: zaczęło się od spotkania przy kominku, skończyło - gdy już ogień przygasł. Podobało mi się :) i 5.
  • Dziękuję bardzo! :)
  • Rasia 08.02.2016
    Najlepszymi elementami tego opowiadania są sam początek i sam koniec. Piękne jest to zdanie kończące, bardzo mi się podoba. Początkowe zaś skojarzyło mi się z piosenką "Zegarmistrz światła purpurowy", ale wątpię, by to był zabieg celowy. W każdym razie błędów żadnych nie zauważyłam, zostawiam 5, bardzo ciekawy wiersz :)
  • Zabieg był celowy :D Kiedy słuchałem tej piosenki jadąc rano do szkoły, pomyślałem, żeby napisać tekst o śmierci utrzymany w takiej właśnie konwencji :) Dziękuję za ocenę :)
  • Morelia 08.02.2016
    Mi początek skojarzył się dokładnie tak samo jak Rasi. Klimat cudowny, trafiłeś akurat idealnie w mój gust. 5 ode mnie oczywiście!:D
  • Ach! Dziękuję Ci bardzo! Dzisiejsza matma się opłaciła jednak! :D
  • Morelia 08.02.2016
    Szymon Szczechowicz ah..Kiełbasa... zawsze ciekawie ;)
  • Morelia jak widać :D
  • ausek 08.02.2016
    Śmierć jako przyjaciel to ciekawa perspektywa. Fajne ujęcie tematu, zasłużone 5 :)
  • Zawsze ją za takowego uważałem :D Dziękuję bardzo :)
  • D4wid 08.02.2016
    Ja po prostu kocham wiersze, które są na opowi! Ten bardzo mi się podoba gdyż sam czasami postrzegam śmierć jako ,,przyjaciela", a raczej przyjaciółkę. Nie znam się na pisaniu, więc błędów wytykać nie będę, ale powiem tylko tyle, że mi się podoba. 5
  • Bardzo się cieszę :D Ja Śmierć czasem widzę jako mężczyznę (po ,,Dwunastej pieczęci" Bergmana), a czasem jako piękną kobietę :D
  • Angela 08.02.2016
    Początek skojarzył mi się tak samo jak Rasi i Moreli. Bardzo fajnie to wszystko ująłeś : ) 5
  • Hehe, kolejna osoba napisze: ,,Początek skojarzył mi się jak Rasi, Morelii i Angeli" :D Dziękuję bardzo :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania