Przyjaciel
Te, których wypowiedzieć nie mogę.
Słowa poezją dla niego, ścielą się w głowie.
Nie mogą przejść przez usta związane.
Tłuką się dźwięki, obrazy,
pragnienia tak jasne,
lecz zakazane.
Duszone walczą o życie bez więzów,
próbują rozbić te mury,
skruszyć kajdany niewoli i leków.
Gdy przyjaciela wzrok moich oczu dotyka,
zastyga czas,
pęka ziarenek klepsydra.
I wtedy płynę z nią,
daleko w przestworza,
i przyjaciela już nie mam,
jest tylko pożar.
Płonie świat, padają mury.
Leżą w nieładzie
pęt dymiące wciąż sznury.
I wolne obrazy, te tak więzione,
oddychają gwałtownie,
kiedyś szaleńczo
przeze mnie duszone.
Ziarenko piasku z łoskotem
dno czasu rozbija.
Znów mam przyjaciela.
Jak dym,
rozwiewa się zakazana,
zakuta w łańcuchy,
chwila.
Komentarze (33)
Słowa poezją dla niego, ścielą się w głowie.
Nie mogą przejść przez usta związane.
Tłuką się dźwięki, obrazy,
pragnienia tak jasne,
lecz zakazane.
Duszone walczą o życie bez więzów,
próbują rozbić te mury,
skruszyć kajdany niewoli i leków.
Gdy przyjaciela wzrok moich oczu dotyka,
zastyga czas,
pęka ziarenek klepsydra.
I wtedy płynę z nią,
daleko w przestworza,
i przyjaciela już nie mam,
jest tylko pożar.
Płonie świat, padają mury.
Leżą w nieładzie
pęt dymiące wciąż sznury.
I wolne obrazy, te tak więzione,
oddychają gwałtownie,
kiedyś szaleńczo
przeze mnie duszone.
Ziarenko piasku z łoskotem
dno czasu rozbija.
Znów mam przyjaciela.
Jak dym,
rozwiewa się zakazana,
zakuta w łańcuchy,
chwila.
Już lepiej się czyta, a można jeszcze inaczej zapisać.
Chłopie, jeśli nie jesteś głupi, podziel to jakoś :)
Czyli przerabiasz, poprawiasz, pracujesz - brawo :)
Bo jak raz napiszą to święte :)
Tak powinno być - gdy wiersze zaczynają wstydzić, wchodzisz na wyższy level - Ósme piętro XD Żart.
Ładne Neurotykowe takie dopieszczone, ale maurycowe takie może skromne, ale jak myśli leśniewskie, prawdziwe i dla ludzi prostych, choć też piękna żądnych. 4+
Pozdrawiam.
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania