Przyjaciółka
Moja przyjaciółka przybyła wtedy gdy potrzebowałam jej pomocy
Pięknolica przybyła ratując mnie
z niepewności
Otarła moje łzy po nieprzespanej nocy
Wyciągnęła z otchłani
moje piękne kości
Moja przyjaciółka narzuciła mi nieznane dotąd zasady
Nauczyła jak codziennie zwalczać siebie samą
Pokazała niezliczone wady
Otwierając ramiona szeroką bramą
Bramą do własnego nieba i piekła
Bo tylko ona ma prawo tulić moje zmarznięte ciało
Bo tylko w jej ramionach mogę czuć się bezpieczna i piękna
A jej ciągle jest mało i mało...
Komentarze (3)
Działam na dwóch kontach, także myślę, że znałaś mnie już wcześniej. Otóż Faize we własnej osobie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania