Psotnik wiatr
Na górskim kamieniu , usiadł psotnik wiatr.
Dmuchnął halny wietrzyk , wprost w sosnowy las.
Z rykiem wyleciała , z lasu czrna wrona.
Której uczepił się , wiatr jak psiego ogona.
Leci kracze wrona , która tropi wiatr.
I tak przemierzają , wspólnie cały świat.
Więc nie bujcie się dzieci , kiedy dmucha wiatr.
Bo to on i wrona , odwiedzają was.
Komentarze (7)
"Na górskim kamieniu , usiadł psotnik wiatr." - bez przecinka
"Dmuchnął halny wietrzyk , wprost w sosnowy las." - i tu
"Z rykiem wyleciała , z lasu czrna wrona." - i tu + czarna*
"Której uczepił się , wiatr jak psiego ogona." - i tu
"Leci kracze wrona , która tropi wiatr." - tutaj jeszcze jeden przecinek po "kracze"
"I tak przemierzają , wspólnie cały świat." - bez przecinka
"Więc nie bujcie się dzieci" - bójcie*
"Bo to on i wrona , odwiedzają was." - bez przecinka
Ładnie to napisałaś, jeśli chodzi o treść, ale liczba potknięć równa się długości wiersza niestety. Tym razem zostawiam 2,5 czyli 3. Nie przejmuj się jednak, bo widziałam już kolejne wiersze, są dużo lepsze :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania