Ptasie mleczko jak rozkosz
--…Tak po tańcach to mam ochotę by ktoś tu był przytulił albo i rzucił na sofę i zdarł ze mnie leginsy T-Shirt i zrobił to co trzeba .
--Zdarł tak agresywnie tak zero subtelności?
--Pryy..czasem mam gdzieś takie podchody chcę tylko by mnie ktoś popchał na wersalkę by mi się rozsypały włosy pościągał ubranie bym w majteczkach i biustonoszu została..
--..chyba w stringach.
--Nie noszę tego dziadostwa bo się wpija a ja nie urodziłam się by się męczyć. Wyobraż sobie że idę na wesele w kreacji z atłasu aksamit i zaczynam tańczyć „Kaczuszki” robię przysiad prostuję się i …WOW! NIESPODZIANKA. Po wyprostowaniu została sama gumeczka nad biodrem a reszta penetruje moje…mniejsza gdzie i co. Nie nie to jak w tej reklamie – „Takie rzeczy tylko w Erze”
Podniosła ręce .
--Nie to nie dla mnie niech inne sobie szpanują .
--Ale wiesz jak to sexi wygląda.
--Chyba żartujesz sobie. Jak wychodzę z domu to przyglądam się w lustrze i widzę w połowie pośladka koronkowe wykończenie wytłoczone na spódnicy lub spodniach z materiału i to jest seksowne takie uroczo niewinne . Daje takie poczucie piękna dobrze przylega nadaje kształtu takiej bliskości no i jest wygodne a to dla mnie priorytet. Zresztą Kuba! Czy ja mam osiemnaście lat by szaleć z gołymi pośladkami gdy chce ma się intelekt.
--No ciekawie to opowiedziałaś tak bardzo rzeczowo przekonująco.
Leżeliśmy wsłuchując się w miarowe bicie zegara.
--Ale co dalej jak tak leżysz w bieliźnie .
--Zdaję się na jego fantazję inwencję twórczą ja mówiąc kolokwialnie udostępniam warsztat na całodobowy dyżur –miałam powiedzieć CPN ale to by się kojarzyło z tankowaniem . Nie to będzie warsztat pracownia i ja modelka a on jak Michał Anioł ma tworzyć ma być zainteresowany każdym milimetrem by poznać mapę mego ciała każdy detal chrząstkę łuk mięsień . Ma zobaczyć myszkę z lewej strony pod obojczykiem pieprzyk przy wewnętrznej stronie prawego uda znamię na lewym ramieniu i wtedy zapytać - „To od urodzenia czy jakiś uraz wypadek?” Ma po prostu być jak niewidomy czasem dotykać policzkiem muśnie kciukiem zwilży ustami posmakuje powdycha . Ale za nim to nastąpi to musi wpierw mnie zaspokoić i to tak szybko a po miedzy następnymi razami gdy będziemy nabierać sił to powinien spokojnie mnie badać tak subtelnie.
--I to tak z kilka godzin?
Wzruszyła ramionami na znak czegoś dla niej normalnego.
--Jak ma czas . Mam być rano zadowolona liczę się z możliwością zaróżowionego ciała lekkimi siniakami malinkami byle tak było jak chcę….
Oparła głowę o moje ramię .
--A ty Kuba jak byś chciał ?...aaa chcę dodać że goście co tylko dziurki szukają a językiem chcą sprawdzić czy mam wszystkie zęby to im dziękuję nawet w najdzikszych snach.
--A ja właśnie sądzę że jak mnie dopada to tak chcę ręce zająć rzuca mym jestestwem pościel drażni chciałbym sobie ulżyć mówiąc po chłopsku spuścić z krzyża i mieć spokój aż do następnego razu. Porównałbym to do chęci na słodycze gdy mówi się czasem – „chodzi za mną ptasie mleczko .” Kupujesz opakowanie i żresz tak dosłownie raz dwa trzy czwarta piąta a twoje kupki smakowe nic nie odczuwają zero reakcji rozkoszy z jedzenia . Dopiero po chwili zaczyna dostrzegać smak wraca rozsmakowanie przy następnych delektujemy się . No tak to sobie przedstawiam jako coś co sam w ten sposób odczuwam i tak by chyba to było gdybym ..no wiesz.
Komentarze (9)
Przecinki, przecinki, PRZECINKI! :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania