Punkt widzenia - część 2
opowi uczy
od myśli huczy
w mózg drzazgę
po rdzeń ci wbija
tu popitolisz
będą amory
czasem ostre
też mordobicia
chociaż upadniesz
przybity na dnie
gdy braki twe
światu odkryje
słowem wzmocniony
oddasz pokłony
co wzmocni cię
- a nie zabije
istny kabaret
ma kilka zalet
choć działa też
mocne wytacza
mimo wad paru
wbijam do baru:
i ciebie dziś
do nas zapraszam :)
Następne części: Punkt widzenia - sezon 2, odcinek 4: "czarne koty i laleczki voodoo"
Komentarze (32)
-- ja, na stole poswawolę
-- a ja na to, drodzy moi, popróbuje w pełnej zbroi."
Był to wiersz pod tytułem "chono żono, portki płono!".
(To cytaty z pewnej audycji radiowej sprzed wielu lat.)
Pozdrawiam.
A ja myślę, że cos zbroję, jeśli tylko ściągnę zbroję.
Wydaje mi się, że nie znam stylu Kociwiaczka.
Ale Zdziry nie chcę czytać, bo tam na pewno są nieprzyjemne sytuacje a nie chcę się denerwować.
Pozdrawiam
Pozdrawiam!
Doszłam do wniosku, że jestem w stanie rozpoznać tylko styl Dekaos Dondi i Magdy.
Pozostali autorzy są dla mnie zagadką a to nie świadczy o mnie jako czytelniku dobrze.
Nie jestem dość przenikliwa. Każdy autor ma swój styl, naleciałości i manierę której nie sposób się wyzbyć. Chyba że jest początkującym autorem. Wtedy ma więksą szansę na manipulację.
Teraz nie jest dla mnie dobry moment na czytanie opowieści o skrzywdzonej kobiecie ale kiedyś sięgnę po lekturę, żeby lepiej poznać Twój styl.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ale macham łapką i pozdrawiam cieplutko - może niewiele zrozumiałam, ale forma wiersza i styl mi się podoba ^^
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania