Puste istnienie
domeną przeżycia
jest beznadziejny akt desperacji
przerwanie martwego kręgu
wydeptanego przez nieistniejące stopy
chcące wolności którą zakopały
głęboko pod ziemią swoimi rękoma
z celulozy codzienności i bezsilności
bo nie dane jest komukolwiek żyć
woda spełnienia nie jest prawem człowieka
zabronione samemu sobie
z nakazu odgórnego zakazu
szczęścia
nie jest przypadkiem że
od nowa zaczyna się wszystko
co nieprzyjemne
bo nie ma kroku naprzód i skoku do góry
nie umieć znaczy nie chcieć
nie próbować i nie zabijać
ale za późno
bo znowu się dzieje co się dzieje
bez ingerencji chęci
Komentarze (14)
O bezwolnej egzystencji, braku prawa do pozytywnej ingerencji w los. Determinizm beznadziei i desperacja.
Egzystencjalny wiersz, który pozbawiłabym ostatniego słowa, jak i również wersu kończącego 1. cząstkę. Bo to dość oczywiste dopowiedzenia.
Nie ma za co, to interesujący, konsekwentny, logicznie przeprowadzony przekaz.
Wszystko zależy od punktu, w którym akurat jesteśmy. Ostatnia zwrotka mówi wszystko. Pozdrawiam:)→5
Pozdro
Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – dziś o godz. 20.00.
Pozdrawiamy :)
Postać: Recenzent hoteli
Zdarzenie: Alergia
Gatunek (do wyboru): Western lub Romans/erotyk lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
Czas na pisanie: 4 sierpnia (niedziela) godz. 19.00
Powodzenia :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania