Pustka

Wśród słońca czerni zdzierana jest skóra

Barwy emocji zmieniają się w pióra

Gdy krew gorąca jak wszystkość drąży

Nieskończony okrąg który wciąż krąży

I dość już wszystkiego powtarzaj wciąż duchu

Bez końca się zginasz w życia podmuchu

Kochasz bóle i życia brzemienie

Do wyboru masz wszystko, a wolisz kamienie

Idąc wśród czerni

Wśród koron i kłód

Swym żartem objął w ramiona twój trud

Krwisty wiatr i swym podmuchem

I walnął Cię w łeb tak jak obuchem

Wszystkim się stałeś

Nic i wszystko jest wszędzie

 

I gdzie jest wszystko?

i gdzie wszelkie formy?

Przecież świat nie może nie mieć normy!

 

I już tylko szczęście w zenicie się rozbłysło 

Brak formy to tak naprawdę wszystko

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Ritha 15.11.2018
    15 błędów naliczyłam
  • Ritha 15.11.2018
    Zanim dodałaś drugie tyle tekstu (tera zapewne jest więcej)
    ;D
  • Gorzanna 15.11.2018
    Ritha tak widzę że zabrakło mi wielu polskich znaków, nie chce mi się tego poprawiać. :p
  • Gorzanna 15.11.2018
    Ritha ale dzięki że chciało Ci się poświęcić chociaż odrobinę uwagi dla tego tekstu(;
  • Ritha 15.11.2018
    nie chce mi się tego poprawiać. :p

    Żartujesz, prawda?
  • Gorzanna 15.11.2018
    Ritha prawda:)
  • Ritha 15.11.2018
    No dobszzz. Jeszcze tu:
    klód - kłód*
    obiął - objął*
    I juz tylko - już*
    sie rozblyslo - się* rozbłysło*

    Ok. Plus za to, że zaczęłaś odpisywać na komentarze.
    Wiersz, jako rymowanka, spoko. Można mu pewnie wiele zarzucić, ale np. to:
    "Wśród słońca czerni zdzierana jest skóra
    Barwy emocji zmieniają się w pióra" - mi się podoba
    Pozdrawiam
  • Ritha 15.11.2018
    (Piątka nie ode mnie, nie oceniam)
  • Gorzanna 15.11.2018
    Ritha ok dzięki za chwilę poprawię.
  • Adelajda 15.11.2018
    Momentami jest ładnie i nawet ciekawie, ale myślę że gdyby podzielić go na zwrotki, to lepiej by się go czytało. Byłby bardziej przejrzysty. Końcówka również gdzieś tam uciekła. I jeżeli się do kogoś zwracamy w wierszu zbędna jest duża litera. Troszkę wybiórcza interpunkcja.

    "Kochasz bóle i życia brzemienie
    Do wyboru masz wszystko, a wolisz kamienie" - tutaj te "brzemienie" , powinno być chyba brzemiona, bo l.p. brzemię a l.m. brzemiona

    Oceny bez.
  • betti 15.11.2018
    Rym banalny, nie widać żadnej pracy nad wierszem, ot rymowanka na poziomie podstawówki.
  • Wrotycz 15.11.2018
    Przyznam, że się uśmiałem, dawno nie czytałem takiej pewności godzącej wszystko pod wpływem krwistego wiatru, walącego obuchem.
  • Canulas 16.11.2018
    Troszkę dziwne. Ze dwa, trzy wersy pod budulec by były, ale opakowanie szeleści. Się wstrzymam.
  • kilkaslow96 18.11.2018
    Rymy jednak końcowe, głębokie i żeńskie to w pewien sposób wyróżnia tekst, że nie jest białym, czyli po swojemu oryginalny. Błędy zdarzają się najlepszym. Wielu chodliwych pisarzy i poetów przed ukazaniem ich dzieł publicznie przechodzi gruntowne korekty i to nie jedną, a trzy i co... tworzą dalej ;) Trochę nie zrozumiałem przekazu, a może jest tak trudny, że od razu się go nie odnajdzie. Życzę weny!
  • sensol 25.11.2018
    gniot

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania