banany to teraz będą wypalać gorącym żelazem. takie czasy. a w człowieku tyle człowieka, co zwierzaka, a ten mix jest zabójczy i dla człowieka i dla wszystkiego, co dookoła. gdy wyrośnie co z pod ziemi - wytniemy, gdy się żywe napatoczy - zajebiemy
1 - (1/3 + 1/5 + 2/5 )= 1 - 14/15 = 1/15 = 0.066666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666
Po odjęciu wody, zwierzęcia i rośliny tyle... ile diabła.
:) Mam nadzieję, że się pomyliłam w rachunku.
Wg. mnie 4 procent albo 04. Skąd to wiem? - Tak mi się wydaje. Tylko ja, to bym to na alkohol, popitę i zagrychę zamienił, i wtedy tak mi wychodzi, ale inaczej jest u denatów.
Witam
Krótko i mocno poszatkowana na ułamki osobowość. Tylko po co tak się rozdrabniać pomiędzy podłogą, a sufitem?
Do rachuneczku jeszcze napwek.
Pozdrawiam
Wrotycz Więcej we mnie z pewnością trolla.
Cały genotyp każdego z ludzi można zmieścić na jednej płytce CD. W pudełku CD, albo na płytce DVD możesz mieć tak kopie genomów całej swojej rodziny.
Uwzględniając jednak, że różnice w DNA między poszczególnymi ludźmi są mniejsze niż promil (0,1%), całą ludność Polski z jej całą genetyczną różnorodnością, można by (zapisując tylko różnice) zapisać na kilku płytach DVD albo jednej Blue-Ray. Y-chromosomalny Adam żył około 65 tysięcy lat temu, a mitochondrialna Ewa 280 tysięcy lat temu - więc wszyscy jesteśmy dla siebie dość bliskimi kuzynami...
Hypokryto. Pięknie uciekłeś:) No jasne, że dzięki Ewie (mojej imienniczce) mamy złoża wspólnych nie tylko genów. Łączy też ją i nas materia gwiazd. Rzeczywistość to jeden wspólny byt.
Brrr... :)
Wrotycz Nikomu nie podaję mojego imienia na portalach... strzegę go tak, że jednej dziewczynie (tej dla której byłem Pigmalionem) podałem je dopiero po roku sypiania z nią, a Ty mi tu tak otwarcie swoje podajesz na tacy... że już niemal bym napisał, że moje jakby takie komplementarne... ale nie, w porę się ugryzłem w język (to znaczy w klawiaturę)...
Wrotycz Hehehe jak tak dalej pójdzie, to jeszcze wymyślisz sobie mój mejl i telefon... i co ja biedny starzec zrobię, gdy taka młoda, pełna życia dziewczyna do mnie zadzwoni lub napisze? ;-)
yanko wojownik Yanko a co, piszesz się na tego trzeciego? ;-) Dzięki Wrotycz, mister X brzmi jak jakiś superbohater czy coś... moje wnuki lubią takich... zresztą ostatnio nawet wyglądam jak jeden z Avengersów :P
Hypokryta, - nie, chyba nie, tak tylko się wciąłem, bo wszedłem a tu tak słotkaśnie Wy sobie, to sobie pomyślałem (pokusa taka) żeby Wam na przyjemnościach zagrać nutą zawstydzenia, ale prawdziwa miłość, to się okazywania uczuć nie wstydzi, to Wam to i nieszkodliwe.
Proste, zapis ciekawy. Kolejne schódki, fakty i pytanie ostateczne: czym jesteśmy? czy to, czym się nazywamy rzeczywiście tym jest? Bardzo spoko wiersz.
Komentarze (39)
Pozdrawiam.
Osobiście uznaję, że jestem HELIKOPTEREM BOJOWYM! :)
Ale tekst bardzo fajny
Pozdrawiam
Kapelusznik
Po odjęciu wody, zwierzęcia i rośliny tyle... ile diabła.
:) Mam nadzieję, że się pomyliłam w rachunku.
Krótko i mocno poszatkowana na ułamki osobowość. Tylko po co tak się rozdrabniać pomiędzy podłogą, a sufitem?
Do rachuneczku jeszcze napwek.
Pozdrawiam
Pozdrawiam!
Cały genotyp każdego z ludzi można zmieścić na jednej płytce CD. W pudełku CD, albo na płytce DVD możesz mieć tak kopie genomów całej swojej rodziny.
Uwzględniając jednak, że różnice w DNA między poszczególnymi ludźmi są mniejsze niż promil (0,1%), całą ludność Polski z jej całą genetyczną różnorodnością, można by (zapisując tylko różnice) zapisać na kilku płytach DVD albo jednej Blue-Ray. Y-chromosomalny Adam żył około 65 tysięcy lat temu, a mitochondrialna Ewa 280 tysięcy lat temu - więc wszyscy jesteśmy dla siebie dość bliskimi kuzynami...
Pozdrawiam, kuzynko :)
Brrr... :)
Duchowi memu dał nadzieję... piknie:) Dzięki.
Odmeldowuję się, mister X :)
Pozdr :D
Dobre Hypokryta :))
Przynajmniej ja tak mam... i Bruner... :P
Dzięki za komentarz!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania