Raczek, raczek

Stało się.

Zakończyłam to co ciągnęło się bezustannie od dłuższego czasu, bez sensu i jakiejkolwiek przyszłości. Czy czuje się źle?

Cholernie. Bardziej się tego opisać nie da. Chciałabym zniknąć, chciałabym żeby mnie ktoś porwał, chciałabym umrzeć.

Mam nadzieję że moja choroba rozwinie się w takim stopniu,że nie będzie już dla mnie ratunku.

Nie widzę coraz bardziej , wszystko znika za mgłą, ludzie, zwierzęta, świat.

Bardzo chciałabym jakoś wynagrodzić wszystkie krzywdy które wyrządziłam, ale...ale nie potrafię. Po prostu.

Czasami myślę sobie jak bardzo niektóre osoby muszą mnie nienawidzić. Wtedy bardzo się boję, a moje serce bije tak szybko, że czuję jakby zaraz miało pęknąć.. I niestety nie pęka a ja żyje dalej.

Te osoby które mnie znają wiedzą, że jestem specyficzna.

Potrafię dodać otuchy, potrafię wesprzeć, zmotywować..potrafię ,ale innych ludzi. Sama jestem bezbronna.

Chciałabym znaleźć osobę która przemówiłaby mi do rozsądku, która by we mnie wierzyła, która nie oczekiwałaby niczego w zamian, która by mnie rozumiała.

Czasami pytam Boga, dlaczego żyję. Dlaczego swoim zachowaniem krzywdzę i dlaczego nie może mnie do siebie zabrać. Tylko że..gdy tak myślę, to wiem ,do nieba nie trafię. Bo za co? Nie chodzę do kościoła, nie chodzę do spowiedzi. Modlę się tylko w domu, w pokoju,w samotności trzymając medalik albo patrząc na obrazek.

Dzisiaj kolejna osoba dołączyła do grona tych którzy będą mieli mnie w dupie.

Jeżeli to się nie zmieni to w końcu się zabiję, obiecuję, zrobię to kiedy wszyscy będą myśleli że jestem szczęśliwa. Nikt się nie domyśli.

Chyba że prędzej umrę naturalnie, chyba że moja choroba odżyje. Oby .

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • LinOleUm 01.01.2015
    No nie powiem, zaciekawiłaś mnie i to bardzo. Czy to jest jednorazowe opowiadanie? Bo wygląda mi to trochę jak coś, co mogłoby mieć kontynuację. Bardzo dobrze napisane, nie dostrzegłam większych błędów.
    W ostatnim zdaniu (tym przed "Oby"), przed "że", powinny być przecinki:
    "Chyba, że prędzej umrę naturalnie, chyba, że moja choroba odżyje."
  • wolfie 01.01.2015
    Moim zdaniem Twoje opowiadanie powinno być odrobinę dłuższe. Ledwie zdążyłam się w nie "wczuć", już się skończyło.
    Poza tym Twoje opowiadanie wywołało u mnie jakąś melancholię. Pozdrawiam :)
  • NataliaO 01.01.2015
    super ujęte każde słowo i zdanie ; bardzo mi się podobało 5:)
  • Migotka 01.01.2015
    dziękuję Wam :) LinOleUm, tam to jednorazowe opowiadanie ;p Wolfie , rozumiem :) ja jednak lubię pisać takie krótkie opowiadania i pozostawić czytelnikowi jakiś pewnego rodzaju - niedosyt :) NataliaO , również dziękuję ;)
  • Migotka 01.01.2015
    tak **
  • Prue 01.01.2015
    Specyficzny tytuł opowiadania. Opowiadanie za krótkie, bo czytasz z przyjemnością a ona już się kończy. Trochę główna postać użala się nad sobą ale to zrozumiałe. Zgadzam się z Wolfie też wywołało u mnie melancholie. Dam 4
  • Prue 01.01.2015
    I Natalia ma rację ujęłaś wszystko dobrze w słowach. Pozdrawiam :) Będę z przyjemnością czekać na inne Twoje opowiadania.
  • Amy 01.01.2015
    Fakt, trochę za krótkie i brakuje przecinków, ale treść mi się podobała.
  • Według mnie opowiadanie super ;) I nie zgodzę się z resztą, że jest za krótkie. Jest odpowiedniej długości, bo jakbyś próbowała je sztucznie wydłużać, stałoby się mniej wymowne i takie bardziej rozlazłe. Fajny, krótki, zwarty i treściwy tekścik! Inni powinni brać przykład od takich opowiadań. Wszyscy piszą dłuuuugie dzieła, które zaczynają nudzić. Po przeczytaniu takiego tasiemca człowiek nie chce już czytać dalej, bo jest zmęczony. Za to tutaj super króciutko, zwięźle i nastawienie już jest inne. Takich opowiadań można czytać dziesiątki i dalej będzie się miało ochotę na więcej ;) Co prawda tekst nie jest najlepszy jaki czytałem. Mam ochotę dać 4.5, ale nie można :/ Więc piąteczka!
    Pozdrawiam
    P.S Nie przejmuj się uwagami o interpunkcji ;) Zawsze coś umyka ;) Fuck the commas! :3

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania