Rebelie

Dwa motyle

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • stefanklakson 07.01.2019
    Ręka jest ciepła do pisania, jak zwykle między słowami zawiera się bardzo wiele. Jest to niewątpliwie sztuka tak pisać. Takich wierszy nie pisze ktoś, kto dopiero zaczyna przygodę z pisaniem. Pozdrawiam, Stefan.
  • Wrotycz 08.01.2019
    Z hakiem lat pięć. A ręka coraz mocniej drętwieje.
    Szczere - dziękuję - łap.
    :)
  • Bardzo piekne. Wyjme:

    Powrót.

    Zdarzenie jest wielorakie, jednocześnie inne,

    rozgałęzia początki. Meandrują nowe źródła

    podskórnych rzek.
  • Wrotycz 08.01.2019
    Kognitywistyka w metaforze, ten wyimek, E make i ka pololi.

    Nakarmiłaś po płatki uszu pierwszym określeniem. Ból. Piękny. O to chodzi, o taki efekt na lirycznej, mej ulubionej działce.
  • Chętnie bym przeczytała twój tomik wierszy Autorze. Zamyśliłam się na chwilę.:)
  • Wrotycz 08.01.2019
    Jeszcze nie czas na tomik, jeśli zamyślenie Czytelnika tak krótkie:)
    Dziękuję, Franciszko:)
  • Wrotycz krótkie ale intensywne oD
  • Wrotycz 09.01.2019
    Francis - Gorzalka, nie ze mną takie... :)
  • Adelajda 08.01.2019
    "Trud się rozpiętrza w słowie
    na wykrzykników harcach;
    (wiersze - krwawa zapowiedź -
    a serce - krwawy plakat);
    cóż nam powiedzieć mogą słowa,
    co mają lśnić klingą,
    że boli, gdy bunt i wrogość
    mózg kroi w płaty, jak szynkę?" - tak mi się jakoś przypomniało, czy skojarzyło, może nie, sama nie wiem

    Moja odczuwalność do świata jest dziś minimalna, a napisać że mi się podobało, to chyba nieuczciwa wymiana.
    Mam jakieś obrazki tych wersów, ale czy są one odzwierciedleniem? Nie wiem. Czuję podskórnie drżenie i moc Twoich słów, ale w drugą stronę nie potrafię Ci tego oddać.

    Pozdrawiam.
  • Wrotycz 09.01.2019
    Adelajdo, dziękuję za komentarz, nie znam skojarzeniowego wiersza. Myślę, że emocji w moim o tonę mniej, jakoś tak pisanie bebechami mi nie pasuje. Może z nich wypranam?
    Szkoda, że nie podzieliłaś się choć jednym obrazem.
    Dla mnie interpretacja jest najbardziej ważnym elementem, bo pisząc raczej metaforą, tylko w ten sposób wiem czy przekazało się to, co miało.
    Pozdrawiam serdecznie.
  • weatherwax83 08.01.2019
    wiersze... to już wyższa półka, ale podobało mi się. Nigdy nie umiałam pisać wierszy, ale uwielbiałam rozkładać je na czynniki pierwsze, na ile pozwalała moja humanistyczna dusza, serce romantyka i ścisły umysł - ot taka ze mnie hybryda.
  • Wrotycz 09.01.2019
    Witam Autorkę ulubionego powrotu do przeszłości:)
    Ojej, czemu więc nie rozłożyłaś? :(

    Fajna hybryda, poniekąd zbliżona (taką opinie o sobie kilka razy słyszałam:)
    Dzięki:)
  • Pan Buczybór 08.01.2019
    Bardzo ładny wiersz. Pełna profeska i satysfakcja z lektury
  • Wrotycz 09.01.2019
    Buczyborze Panie - dziękuję!
  • Canulas 09.01.2019
    Zintersyfikowane w odczuciu, jeśli się bliżej czytać. Tekst niezwykle kapryśny. Taki, który może być roznorsko odebrany. Wszystko zależy od poziomu skupienia, ale warto tutaj wyhamować i dać się wchlonąć obrazom. Jest to uczciwy deal.
    Druga zwrotka - jeśli można tak w ogóle powiedzieć - najbliższą mi.
    Kondensacja smutko i jakiegoś takiego dostojnego godzenia się z kolejnością rzeczy, której trzonem jest również przemijanie.

    Pozdroxix
  • Wrotycz 09.01.2019
    W punkt interpretacja.
    Dzięki.
  • Canulas 09.01.2019
    Wrotycz, teraz zobaczyłem swój komentarz i błędy takie, że zaraz rozbujam rękę i se strzelę plaska.
    Sorrex
  • Wrotycz 09.01.2019
    Canu, wyróżniający się komentarz, a telefon (dziad jeden) zawsze namiesza:)
  • Florian Konrad 11.01.2019
    świetny wiersz!
  • Wrotycz 12.01.2019
    Dzięki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania