Coraz lepszą robotę robisz z tą czwartą ścianą. Naprawdę masz do tego smykałkę.
Pretekst powieści dla Twoich creepy alternatyw jest wyrazisty, cudowny i obrazowo podany.
Niezwykle.
Ps. Jeśli se nie dasz rady z komplementem, nie męcz się w zawiłe odpisywanie.
Naprawdę kawał "dziwnego i nietypowego" podejścia.
Very git
Jestem,
"średnicy 24 i wysokości 40 centymetrów, " - ponoć zapisu cyfrowego w takich tekstach się unika. 24 - dwadzieścia cztery etc.
Tak się zastanawiam, jakie znaczenie mają te wymiary, skoro je tak skwapliwie podajesz? Nie wystarczy info, że był mały, albo niewielki?
"45% szansy, " - tu podobnie jak wyżej,
"Opuściła te miejsce, nie zerkając za siebie. " - to miejsce
"Babcia złapała ją tuż przy wyjściu na powierzchnie, " - powierzchnię
Zdziwi się, powiadasz? Zobaczymy :))
Fajnie prowadzisz opowieść. Nie spotkałam się wcześniej z taką narracja. Cholernie to ciekawe.
Pozdrawiam
Komentarze (6)
Coraz lepszą robotę robisz z tą czwartą ścianą. Naprawdę masz do tego smykałkę.
Pretekst powieści dla Twoich creepy alternatyw jest wyrazisty, cudowny i obrazowo podany.
Niezwykle.
Ps. Jeśli se nie dasz rady z komplementem, nie męcz się w zawiłe odpisywanie.
Naprawdę kawał "dziwnego i nietypowego" podejścia.
Very git
Terapie szokowe zaczynają działać.
Dziękuję.
Miło mi.
"średnicy 24 i wysokości 40 centymetrów, " - ponoć zapisu cyfrowego w takich tekstach się unika. 24 - dwadzieścia cztery etc.
Tak się zastanawiam, jakie znaczenie mają te wymiary, skoro je tak skwapliwie podajesz? Nie wystarczy info, że był mały, albo niewielki?
"45% szansy, " - tu podobnie jak wyżej,
"Opuściła te miejsce, nie zerkając za siebie. " - to miejsce
"Babcia złapała ją tuż przy wyjściu na powierzchnie, " - powierzchnię
Zdziwi się, powiadasz? Zobaczymy :))
Fajnie prowadzisz opowieść. Nie spotkałam się wcześniej z taką narracja. Cholernie to ciekawe.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania