"Jak zwykle siedziałem w swojej komnacie otoczony swoimi przyjaciółmi. Może nie potrafią mówić, lecz przekazują mi emocje, dzięki którym je rozumiem." - a nie "ich rozumiem"? Bo tutaj chyba chodzi o przyjaciół, jeśli dobrze rozumiem :) I usunęłabym "swoimi", żeby nie powtarzać
"że jeśli to kolejny zwykły demon to połamię mu kości." - przecinek po "demon"
"Ku mojemu zdziwieniu, tuż przed drzwiami" - zbędny przecinek
"Długie czerwone włosy, aż lśniły" - bez przecinka
"pierwszy raz ujżałem Legion" - ujrzałem*
"postury umięśnonym demonem" - umięśnionym*
"Wiedział on o istnieniu najgroźniejszych, a nawet najmniejszych demonach." - demonów*, bo "kogo, czego"
"Przeczytał on bowiem, wszystkie księgi poprzednich władców i
filozofów." - zbędny enter i bez przecinka
"- Czemu ty do cholery czytasz" - "do cholery" we wtrąceniu
""Ciemniejsza strona Greya" ?!" - bez spacji przed znakiem zapytania
"stała ubrana na czarno, dziewczyna" - bez przecinka
"- Ciekawi mnie kto się odważył" - przecinek po "mnie"
"kto chcę z nami porozmawiać" - chce*
No cóż, dalszej części opowiadania już nie przeczytam, ale zauważyłam, że swego czasu dużo tutaj było parodii, które niestety przegapiłam, bo pojawiłam się jakiś miesiąc lub dwa później. Nie szkodzi, grunt, że kojarzę, o kogo chodzi :D Ładnie to napisałeś, mniej już tutaj błędów, a i stylistycznie jest znacznie lepiej. Tutaj zostawię czwóreczkę, bardzo przyjemnie się czytało, zabawnie :D
Komentarze (7)
"że jeśli to kolejny zwykły demon to połamię mu kości." - przecinek po "demon"
"Ku mojemu zdziwieniu, tuż przed drzwiami" - zbędny przecinek
"Długie czerwone włosy, aż lśniły" - bez przecinka
"pierwszy raz ujżałem Legion" - ujrzałem*
"postury umięśnonym demonem" - umięśnionym*
"Wiedział on o istnieniu najgroźniejszych, a nawet najmniejszych demonach." - demonów*, bo "kogo, czego"
"Przeczytał on bowiem, wszystkie księgi poprzednich władców i
filozofów." - zbędny enter i bez przecinka
"- Czemu ty do cholery czytasz" - "do cholery" we wtrąceniu
""Ciemniejsza strona Greya" ?!" - bez spacji przed znakiem zapytania
"stała ubrana na czarno, dziewczyna" - bez przecinka
"- Ciekawi mnie kto się odważył" - przecinek po "mnie"
"kto chcę z nami porozmawiać" - chce*
No cóż, dalszej części opowiadania już nie przeczytam, ale zauważyłam, że swego czasu dużo tutaj było parodii, które niestety przegapiłam, bo pojawiłam się jakiś miesiąc lub dwa później. Nie szkodzi, grunt, że kojarzę, o kogo chodzi :D Ładnie to napisałeś, mniej już tutaj błędów, a i stylistycznie jest znacznie lepiej. Tutaj zostawię czwóreczkę, bardzo przyjemnie się czytało, zabawnie :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania