Róża
Dzieweczka za swym ukochanym płakała, w ciszy,
w domowym kąciku cierpiała,
Matka, która córce współczuła rzekła:
Idź, dziś wieczorem do karczmy córuchno
z kawalerami pogrzeszyć,
czas życiem zacząć się cieszyć
-Matko, uroda jest jak woda,
wolę w samotności przebywać niż w grzechu i nieczystości
chłopców zdobywać.
- Ach, ty niemądra. - odparła matka
Za kilka tygodni, ukochany Jasieńko, nie wiedział, że z rozpaczy dzieweczce serce pękło.
Wiadomość o pogrzebie szybko się w miasteczku rozniosła,
a nad grobem czerwono-biała róża wyrosła,
Symbol czystej miłości skąpanej cierpieniem,
czekający na ciepłe promienie słońca z utęsknieniem
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania