Rozdział 1 część 1 - Seiji Kemono

Rozdział 1

Jesień Rok 2016, Naho

 

,,Moje imię? Nie jest ważne w tej historii, ale możecie mnie

nazywać obserwatorem. Może to się wydawać zwykłymi

przechwałkami oraz możecie wierzyć albo nie ale jestem

człowiekiem wybitnym, widzę wszystko i wszystkich. Brzmi

świetnie prawda? Na pierwszy rzut oka oczywiście, lecz nie

mam prawa ingerencji w świat rzeczywisty oraz we

wszystkie istoty żyjące, jak i te martwe.

 

Wciąż brzmi fajnie? Nie muszę oglądać nic w telewizji, mam

to wszytko na żywo, każdy gatunek począwszy od

pornografii, thrillerów, kryminałów, romansów aż po

komedie oraz to, czego nie życzyłbym nikomu, czyli horror...

Ci, którzy są ciekawi mojej osoby to, obiecuję z dnia na

dzień, z wpisu na wpis, dowiecie się o mnie dużo więcej.

 

Teraz musimy się skupić na osobie zwanej Seiji Kemono.

Zdaje sobie sprawę z tego, że nieliczni z was mają pojęcie,

co się działo kilkanaście lat temu w czasach dziecińwsta

Seijiego, lecz ci, którzy myślą, że wiedzą już wszystko,

powiem wam tylko jedno, nic nie wiecie, nie macie nawet

najmniejszego pojęcia, co takiego stało się 26 oraz 21 lat

temu. Dokładnie wtedy zaczęła się moja historia jako

obserwator, od tamtej chwili widziałem wszytko, co

wydarzyło się w jego życiu i zapewne jesteście również

ciekawi, czemu skupiłem się właśnie na nim. No więc żeby to

zrozumieć, wpierw musicie wiedzieć, co zdarzyło się w 1990 roku.

Wszystko zaczęło się wraz z pierwszym śniegiem tamtego roku.

W pewnym momencie Shirayuki Kemono zauważyła w

oknie, swojego syna zmierzającego w stronę gęstego lasu

tuż obok ich małego domku w wiosce Shirakawa, więc czym

prędzej założyła na swoje smukłe ciało płaszcz oraz szalik, jej

ciała mogłaby pozazdrościć każda kobieta. Długie oraz

piękne nogi, bez jakiejkolwiek skazy czy małej rany, idealnie

szerokie biodra, płaski wysportowany brzuch a jej piersi,

można by rzec, że są sztuczne, idealnie wklejone, jak z

przyszłości nie za duże ani zbyt małe, idealne. Gdyby jeszcze

było tego mało, posiadała ona piękne zielone oczy z długimi

rzęsami oraz idealnie wyregulowanymi brwiami jak na

tamte czasy. Długie brązowe włosy idealnie padały na jej

delikatne ramiona, patrząc na nią jako obserwator, było mi

bardzo ciężko, wiecie w końcu, jestem tylko mężczyzną,

zawsze jak ją widziałem, miałem wiele brudnych myśli, ale

dość o tym, jaka była piękna. Po chwili włożyła także buty

wypełnione grubym, ciepłym futrem i bez chwili

zastanowienia wyszła z domu szybkim krokiem, by

zatrzymać czym prędzej swojego syna. Kobieta rozglądała

się raz za razem, w prawo, lewo, lecz z żadnej strony nie

widziała swojego małego synka. Z jej twarzy mogłem

wyczytać wiele rzeczy takich jak zakłopotanie czy strach, bez

dłuższego namysłu, Shirayuki skierowała się w stronę lasu i

szybkim truchtem pobiegła w tę stronę, ponieważ myślała,

że właśnie tam znajduje się jej syn. Ku mojemu zaskoczeniu,

mały Seiji obserwował ją zza pleców i spokojnym krokiem,

spoglądając na swoją matkę, podążył za nią. Patrząc na

twarz tego dziecka, nie byłem w stanie wyczytać zupełnie

żadnych emocji. Brak jakiegokolwiek uśmiechu na twarzy,

smutku, wyraz twarzy był po prostu obojętny, a jego oczy

były zupełnie puste, nie widziałem w nich zupełnie nic, to tak

jakby jakiś demon wyciągnął dusze z tego małego chłopca.

Dobra, koniec tego zbędnego gadania, czas przejść do

rzeczy, bo zapewne wielu z was jest ciekawych, co się

wydarzy. Otóż chłopiec delikatnie kładąc nogę za nogą,

skradał się za swoją matką, która nie zdając sobie z tego

sprawy, wciąż go szukała, lecz w pewnym momencie

mógłbym powiedzieć, że coś w nią wstąpiło i postanowiła

się odwrócić. Widziałem, że na jej karku pojawiła się lekka,

gęsia skórka i tak jakby kobieta ze strachem powoli

odwracała się do tyłu, jak w jakimś kiepskim horrorze.

To trwało tylko kilka sekund, a wydawało mi się, jakby

minęło jakieś kilkanaście minut...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Quer 13.08.2016
    Fajne CZEKAM NA KONTYNUACJĘ.
  • Onew 13.08.2016
    Haha XD To się ni liczy Kasia xD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania