Rozmowa
Gdy patrze w lustro nie widzę nikogo
Nie ma nikogo w domowym szkle płynnym
Marzenia bez skrzydeł nie lecą do nieba
Czasem też Anioł odpada od skrzydeł
Plany marzenia pomysły wariacje
O co chodzi w tym kruchym żywocie
Gdy dotknę szczęścia to zaraz ucieka
Me szczęście w Bałtyku łez tonie
Myśli pytania domysły tak dużo
Nie radze sobie ze swymi myślami
Mówiąc jest dobrze kłamię perfidnie
Na własne życzenie w Bałtyku nie w Wiśle..
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania