Rozum
Zwyzywałeś mnie spojrzeniem, głupotą ludzką jest zapomnieć kluczy. Problem z każdą sekunda rósł na skalę co najmniej życiową. Wyłącz się Sandra, wyłącz. Patrz, jego usta ruszają się tylko w głupi monolog, oczy przewiercają Cię na wskroś i czujesz się naga z rozumu. Głupia, jak mogłaś zapomnieć. Do pociągu jeszcze pół godziny, o czym tu myśleć, żeby nie słyszeć jego krytyki, wiszącej w powietrzu bomby słów, które zlewają się w mojej głowie w jedna bańkę mydlaną. Igła, kto ma igłę pożyczyć? Buch! Jeden ruch, jedna sekunda i życie piękniejsze. Patrzysz na niego jak mówi, myślisz, że powinnaś wsiąść w pociąg, ale nie ten. Co ja tu robię? Tyle lat? To już tyle lat tego słucham? Głupia, nie daj Boże, żebym czegoś zapomniała. Trzymaj mnie w opiece, daj mi rozum, nie do pamięci- do odwagi. Dla życia. Gdzie te cholerne klucze?!
sawIS FJ
Komentarze (4)
"Wyłącz się Sandra" - przecinek po "się"
Cię, Tobie itd. małą literą
"Głupia, jak mogłaś zapomnieć." - znak zapytania
"głowie w jedna" - jedną*
"Patrzysz na niego jak mówi" - przecinek po "niego"
"pamięci-" - spacja
Cześć, Bezimienna, kojarzysz mnie może jeszcze? :) Dawno Cię już nie było. Tekst ciekawy, szkoda tylko, że taki krótki no i błędy się niestety znalazły. Masz jednak bardzo przyjemny styl, mimo wszystko fajnie się czyta i można zabawić się przy okazji w "co autor miał na myśli?". Podoba mi się, że zostawiłaś takie duże pole manewru dla czytelnika. Ode mnie dzisiaj czwóreczka :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania