Rzeka
Razem z innymi ludźmi płyniemy rzeką, tylko głowy wystają nam z wody i nikt nie wie skąd ani dokąd, bardzo szkoda mi tego wszystkiego. Idę i mijam rok za rokiem, co roku nad tym samym jeziorkiem wśród łąk w którym się kąpałem z kolegami . Na każdym kolejnym choć tym samym jeziorkiem jesteśmy młodsi, a ja szukam siebie najszczęśliwszego jaki kiedykolwiek byłem, zaglądam ukradkiem z za wysokiej trawy i trzciny by to ocenić, chcę wrócić do siebie, umieram, znikam zapominam wszystko od tej właśnie chwili, otwieram oczy jako ten młody chłopak,chyba coś widziałem za trawą tam gdzie zwykle wykręcamy gacie po kąpieli, spoglądam w tamtą stronę ale to tylko wiatr zakołysał łodygami. Poczułem de ja vu, coś przeżyłem drugi raz, bawimy się dalej woda taka ciepła a tutaj trochę wieje, rozbieg po łące i skok do wody nic mi nie zaprząta myśli czuję taką radość z pływania i nurkowania aż mi się kręci w głowie a w nosie czuję zmieszaną już z piaskiem wodę . Kiedyś znowu mocno zatęsknię i popłynę pod prąd .
Komentarze (3)
-"bardzo szkoda mi tego wszystkiego" - to by lepiej moim zdaniem wyglądało jako osobne zdanie
-"Idę i mijam rok za rokiem, co roku nad tym samym jeziorkiem wśród łąk w którym się kąpałem z kolegami ." - przecinek przed "w którym" i w ogóle zmień jakoś to zdanie, bo brzmi tak, jakbyś się kąpał w tych łąkach
-"Na każdym kolejnym choć tym samym jeziorkiem jesteśmy młodsi, a ja szukam siebie najszczęśliwszego jaki kiedykolwiek byłem, zaglądam ukradkiem z za wysokiej trawy i trzciny by to ocenić, chcę wrócić do siebie, umieram, znikam zapominam wszystko od tej właśnie chwili, otwieram oczy jako ten młody chłopak,chyba coś widziałem za trawą tam gdzie zwykle wykręcamy gacie po kąpieli, spoglądam w tamtą stronę ale to tylko wiatr zakołysał łodygami." - to zdanie jest za długie, lepiej by brzmiało i wyglądało jakbyś podzielił je na osobne zdania
-" Na każdym kolejnym choć tym samym jeziorkiem(...)" - na każdym kolejnym czym?
-"(...)a ja szukam siebie najszczęśliwszego jaki kiedykolwiek byłem(...)" - przecinek przed "jaki"
- "(...)zaglądam ukradkiem z za wysokiej trawy i trzciny by to ocenić(...)" - zamiast "z za" - "zza" i przecinek przed "by"
-"(...)znikam zapominam wszystko od tej właśnie chwili(...)" - "zapominam o wszystkim"
-"(...)spoglądam w tamtą stronę ale to tylko wiatr zakołysał łodygami." - przecinek przed "ale"
-"Poczułem de ja vu(...)" - użyłeś zapożyczenia francuskiego, które zapisujemy w ten sposób: "déjà vu"
-"Poczułem de ja vu, coś przeżyłem drugi raz, bawimy się dalej woda taka ciepła a tutaj trochę wieje, rozbieg po łące i skok do wody nic mi nie zaprząta myśli czuję taką radość z pływania i nurkowania aż mi się kręci w głowie a w nosie czuję zmieszaną już z piaskiem wodę ." - zdanie znowu za długie, musisz je podzielić
-"(...)bawimy się dalej woda taka ciepła a tutaj trochę wieje(...)" - przecinek przed "woda" i przed "a"
- "(...) i skok do wody nic mi nie zaprząta myśli czuję taką radość z pływania(...)" - po "wody" przecinek albo nowe zdanie, to samo po "czuję"
-"aż mi się kręci w głowie a w nosie czuję zmieszaną już z piaskiem wodę ." - przecinek przed "a"
No cóż, błędów jak widać jest niemało, dobrze, że przynajmniej z ortografią nie ma jakiejś katastrofy. Oprócz tego co Ci wypisałam to pamiętaj, że przed kropką nie ma spacji, dajemy ją tylko po kropce. Widać, że jesteś początkującym pisarzem. Spróbuj zwrócić większą uwagę na takie błędy przy następnym tekście i to co mówię każdemu: internet to cudowne źródło informacji, więc skorzystaj z niego i poszukaj wskazówek na temat podstaw poprawnego pisania. Tekst póki co zostawiam bez oceny i życzę powodzenia w samodoskonaleniu.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania