Sakal rani poezję - kiedy na Ciebie patrzę
Przy tobie czuję się ostatnim człowiekiem na ziemi
Gdyż jesteś potworem zrodzonym przez zło świata
To niemal przyprawia o rozdwojenie jaźni
A to ostatniej szansy na odkupienie strata
Odsuwasz mnie od innych, chronisz przed terrorem
Postępuje moja izolacja, a twoje marzenia
Lecz to ich uczynki są działań twych motorem
Wszak cała reszta jest zdolna tylko do ranienia
Za to, kim jesteś, kim byłaś, kim chcesz być
Gdziekolwiek nie pójdziesz, zawsze ktoś zadrwi
Cokolwiek nie zrobisz nie dasz rady ich zbyć
A wylewaj łzy, tudzież wyrzucaj ich za drzwi
Z ciebie jest potwór, a z nich poczwary
Mój umysł woła o jakichkolwiek ludzi
Jest gotów zignorować wszelkie przywary
Jednak zawsze gdy mi się nudzi
To w głębi duszy rodzi się pytanie
Skoro związałem się z kimś takim jak ty
To może problemem jest tylko nastawienie
A ogrom problemu winien być pominięty
Ludzie umarli, jestem bestią jak inni
Notka:
Spełnia wymogi Bitwy, to prawda, ale jest poza konkursem, po służy tylko sprawdzeniu czy mam wenę na wiersze. :v Do was dwie rzeczy:
Wiersz jest o kimś, możecie wprost zgadywać o kim, bo ten ktoś i tak pewnie tego nie przeczyta.
Proszę o soczyste komentarze, w końcu chcę wiedzieć, czy to wyszło w miarę zdatnie czy też nie ma co nawet próbować teraz pisać wierszy.
Komentarze (12)
pisz a może w końcu napiszesz tak jak Wieruszka przykazuje XD
To o Moni ?
No i tak, o niej.
Ocenianie mnie pod jej kątem to jak ocenianie Lalki jako dramatu antycznego. :)
Polecam coś o miłości: "Przysięga" Neurotyk.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania