opowiadanie w trakcie poprawek

Jak wyżej XD

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • Johnny2x4 15.07.2015
    No i ok :) Piąteczka leci :)
  • NataliaO 15.07.2015
    Dzięki ładnym i namacalnym opisom można było płynąć od samego początku do końca w opowiadaniu. Myśli bohaterki są naturalne, proste i napełnione uczuciem. taka zwykła dziewczyna z niej. Dialog masz delikatnie nie jest ciężki, nie rujnuje jakieś tam subtelności i chęci bycia miłej przez bohaterkę, i swobodnie poprowadzony.

    ten fragment był dobry, osobiście dobrze go odczułam "Spojrzałam na leżący przede mną zeszyt, który upadł wraz za mną i z jakiegoś powodu tak na mnie podziałał, że zaczęłam płakać głośno. Miałam ochotę wykrzyczeć cały ból kłębiący się wewnątrz mnie, czułam się jakby ktoś rozrywał mnie na kawałki wewnątrz. Tyle rzeczy zapisywałam piórem na kartkach mojego pamiętnika,.."

    Świetne zakończenie historii "Niestety, nawet umrzeć nie było mi dane. Dlatego właśnie nienawidzę życia. Już nie potrafię się nim cieszyć. Moja wiara w lepszą przyszłość umarła jak kwiaty za oknem, kiedy to zaczęły przegrywać walkę z zimą. One jeszcze zakwitną, ale kwiat w moim sercu już nigdy. " i DOBRZE, ze nie było jej dane umrzeć, bo ma jeszcze po co żyć.

    Bardzo ładna historia. Nie ma w niej przesadności, ani koloryzacji na siłę, jest dobrze. 5:)
  • NataliaO 15.07.2015
    Ps. Podoba mi się imię bohaterki ;)
  • Marzycielka29 15.07.2015
    Wspaniałe opisy:) Na ewentualne, jeżeli takowe były, błędy nie zwracałam uwagi bo ja jestem taki spec jak z koziej du... Trąba hahaha :D 5
  • Anonim 15.07.2015
    Dziękuję wszystkim za komentarze XD
  • Drassen Prime 15.07.2015
    Moje zdanie znasz, siora ;) 5
  • Anonim 15.07.2015
    Znam, braciszku :*
  • Haruu 15.07.2015
    Wzruszyłam się i to bardzo. Na końcówce już płakałam. Widocznie ma jakąś misje w swoim życiu c: wielkie 5
  • Anonim 15.07.2015
    Haruu-chan, przetrwałaś do końca? :O Dziękuję :***
  • Haruu 15.07.2015
    No jasne :3 heh, niepoddałam się! c:
  • Vasto Lorde 15.07.2015
    osobiście wolę moją ulubioną motywującą do życia piosenkę zespołu Łzy *o* https://www.youtube.com/watch?v=REEeK4JgqgA

    Daje 5, opisy są świetne i całość jest elegancka :D
  • Anonim 15.07.2015
    Omg Vasto XD Rzeczywiście motywuje :D Dzięki :***
  • MaraJ 15.07.2015
    No, no.... Smutna histori, ale niektórzy mają tak na co dzień :( Na szczęście ona nie umarła! Nie może się poddawać i kiedyś znajdzie miłość :) 5. Opisy też cudowne, mimo kilku drobnych błędów :D
  • Anonim 15.07.2015
    MaraJ jak mówiłam - wytykaj ile wlezie! XD Nadal pracuję nad stylem i jestem jak najbardziej za ;) Dzięki tak w ogóle :***
  • Autor Anonimowy 15.07.2015
    Dotrwałam do końca i powiem szczerze, że przeczytałabym znacznie, znacznie więcej, bez mrugnięcia okiem. Napisałaś ostatnio, że zazdrościsz mi emocji w tekstach. Naprawdę? To, co przed chwilą przeczytałam, było tak poruszające, a zarazem obrazujące brutalną rzeczywistość tego świata, że aż zaniemówiłam. Musisz tylko bardziej uwierzyć w siebie, bo stworzyłaś coś naprawdę dobrego. I przepięknego.
    Z jednej strony, mogłabym powiedzieć, że dobrze, że bohaterka żyje. W końcu to podobno największy skarb dla człowieka i mam głęboką nadzieję, że spotka ją coś dobrego - przede wszystkim, uwolni się od ojca. Ale z drugiej strony, ona była już tak blisko matki tak blisko nieskazitelnego szczęścia, którego nic nie mogłoby zmącić. Widocznie to jeszcze nie jej czas. Widocznie coś ją jeszcze tu czeka.
    Zasługujesz na ogromną 5, bo na tyle pozwala mi skala. I jeśli jakiś hejter się tu zbliży i obniży, to sama go znajdę. I chociaż jestem spokojną osobą, wykrzeszę brutalne emocje jakie we mnie drzemią.

    Wspominałaś powyżej o wytykaniu błędów, ja wyłapałam bardzo niewiele i są to zaledwie literówki:

    "zdobędę jakiś przyjaciół," jakichś
    "Ruszyłam dalej kamienną ścieżką w kierunki mojego bloku." kierunku
    "- Tak, o nic się nie martw uspokoiłam ją prędko." zabrakło myślnika

    A co do przecinków, pojawia się jeden, typowy błąd - przecinek przed imiesłowem, np:
    "Kwiaty zakwitły, a wokół nich latały pszczoły i motyle zbierając życiodajny nektar." zbierając to imiesłów, i dlatego zdanie powinno zawierać przecinek

    Mam nadzieję, że niedługo zobaczę Twój kolejny tekst w podobnym stylu. Niestety o mangach nie mam bladego pojęcia (a wiem, że Twoje teksty są głównie oparte na nich), dlatego nie będę się wygłupiać z komentarzami ;)
    Więc 5 i pamiętaj, że to, co napisałaś jest niesamowite. I Ty też taka jesteś! :))
  • Anonim 15.07.2015
    O Boże, AjAj, aż weszłam na komputer, by móc ci odpisać. Płakać mi się mi się zachciało jak przeczytałam taki wspaniały komentarz, aż ręce mi drżą, a serducho łomocze XD Kurcze, nie wiem co mogę odpisać... Nie spodziewałam się, że do mnie zajrzysz. Przeżyłam wielki szok i jestem tym pozytywnie zaskoczona ;)
    Co do życia bohaterki - specjalnie przerwałam historię w tym miejscu, by każdy mógł napisać własną wersję historii XD Nie wiem jakie ono jest, może dobre, może złe. Ja wierzę, że moją Natalię czeka coś dobrego ;)
    Błędy poprawione i dziękuję za ich wytknięcie! "*
    Haha postaram się napisać kolejnego one-shota w podobnym stylu z dedykacją dla ciebie :) Zostawię ci dedykację, bo mnie mile zaskoczyłaś i wzruszyłaś swoim komentarzem. Naprawdę bardzo dziękuję XD Nie będę mogła teraz zasnąć w nocy ^^
    Co do uczuć - nie wiem, boję się je trochę opisywać, ale naprawdę ci dziękuję :) Może faktycznie coś mi tam jednak wychodzi XD
    Dziękuję jeszcze raz, ślę całusy i pozdrawiam ciepło :***
  • Autor Anonimowy 15.07.2015
    To był całkowicie szczery komentarz i cieszę się, że dzięki niemu się uśmiechasz! Zdecydowanie powinnaś, bo masz talent w przenoszeniu ludzi do swoich historii. A to wielki dar.
    Będę czekała na niego niecierpliwie!
    I apeluję - więcej wiary w siebie, bo sama nie jesteś świadoma tego, co potrafisz :)
  • Anonim 15.07.2015
    Uśmiecham się od ucha do ucha XD Bardzo dziękuję za wsparcie i miłe słowa, to dla mnie naprawdę ważne :* Mam nadzieję, że szybko najdzie mnie wena bym mogła coś dla ciebie napisać :)
    Tymczasem miłej nocy ;)
  • Tynina 15.07.2015
    Jeśli podzielić tekst na trzy mniej więcej równe segmenty, to... na początku interpunkcja się potyka, w środku leży, a na końcu zaczyna się podnosić.
    Zauważyłam, że masz problemy z związkami frazeologicznymi (i to nie tylko w tym tekście, a ogólnie) coś, gdzieś dzwoni, ale nie do końca wiesz w którym kościele.
    Po prostu coś jest na wyciągnięcie ręki, a nie leży na wyciągnięcie ręki - akurat w tym wypadku jedno i drugie ma sens, ale warto zapamiętać na przyszłość, że pierwsza forma jest...lepsza.
    Gdzieś jeszcze zauważyłam: klniesz jak szef. Mówi się: klniesz jak szewc (ale to nie w tym tekście - to tak na marginesie).
    Fakt, temat jaki obrałaś, sam w sobie powinien działać na emocje. Jednak jak dla mnie słowa były średnio dobrane, dlatego na mnie nie wpłynęły.
    Jak dla mnie to opowiadanie, na tle innych twoich opowiadań wypada całkiem nieźle, ponieważ dotrwałam do końca i mnie nie nudziło. Czytałam może ze 2-3 twoje teksty (no właśnie, czytałam, a nie przeczytałam) i w żadnym wypadku nie dotrwałam do końca...co innego z wierszykami, bo są krótkie.
    Jednak na tle wszystkiego, co tutaj można znaleźć zaliczyłabym je do średnich i taką też ocenę wystawię.
  • Anonim 15.07.2015
    Tynina jak już mówiłam - nie życzę sobie ciebie pod moimi opowiadaniami. Nie dla tego, że nie zgadzam się z krytyką, po prostu wiem jak u ciebie jest z ocenianiem. Pozdrawiam.
  • Tynina 15.07.2015
    Ja też nie życzę sobie wielu rzeczy, ale ... life is brutal.
    Czas przywyknąć
  • Anonim 15.07.2015
    Przywykłam. Jeśli coś ci się nie podoba to po chuja to czytasz? Żeby się zemścić? It's so funny XD
  • Tynina 16.07.2015
    Gdybym chciała się na kimś zemścić, to padłoby na pani kasjerkę z biedronki, która mi dzisiaj za mało reszty wydała, a nie na dziewczynę, która nie potrafi pogodzić się z nieprzychylną opinią. Uważanie się za pępek świata jest już wystarczająco wysoką ,,karą".
    Nie powinnaś wystawiać czegokolwiek na opinię publiczną, jeśli nie potrafisz pogodzić się z tym, że ktoś może nie uznać twojego dzieła za fenomenalne ;)
    Życzę Ci słodkich snów i to by było na tyle z mojej strony, bo to nie jest miejsce do pogaduszek.
  • Anonim 16.07.2015
    Nie o to chodzi. Ja pierdolę, czytaj ze zrozumieniem. Chodzi o to, że nie powinnaś na siłę czytać takiej wieśniary jak ja. Co do oceniania - wiem, że wielbisz tylko osoby, które na dzień dobry wyliżą ci dupę. Przykro mi, ale ja nie mam zamiaru tego robić ;_
  • Nastuch_Pastuch 16.07.2015
    Nie wiem, dlaczego Shiroi masz problem z komentarzem Tyniny. Napisała Ci konstruktywny komentarz, wskazała błędy i uzasadniła je, więc w czym problem?
  • Anonim 16.07.2015
    Problem? Np. u Eklera interpunkcja też nie jest najwyższych lotów, ale nie zwróci mu na to uwagi. Poza tym powtarzam po raz enty - nie mam problemu z przyjęciem krytyki. Resztę pozostawię dla siebie.
  • Nastuch_Pastuch 16.07.2015
    Ale ci Cię obchodzi Ekler?! Oceniany jest Twój tekst, czy jego? Poza tym ona o interpunkcji wspomniała tylko na początku.
  • Nastuch_Pastuch 16.07.2015
    Z powyższych kmentarzy można wywnioskować, że nie potrafisz przyjąć krytyki. Nawet konstruktywnej, jaką dostałaś od Tyniny.
  • Anonim 16.07.2015
    W porządku, przepraszam, nie chciałam się unosić. I fakt to jest mój tekst, nie Eklera, przepraszam za to.
    Więc fakt, interpunkcja kuleje, ale nie sądzę, by odstawała bardziej od reszty opowi. Postaram się nad nią popracować.

    Jeśli chodzi o stwierdzenie "leżeć na wyciągnięcie ręki" to... "W przejrzystym powietrzu ośnieżone wierzchołki gór zdawały się leżeć na wyciągnięcie ręki." - słownik wjsp, sposób zastosowania owego związku frazeologicznego. Więc wątpię, by to był błąd.

    Reszta komentarza Tyniny to bardziej subiektywne odczucia niż rady i porady, co czyni konstruktywną krytykę.

    Tyle ode mnie - przepraszam za zajście i dzięki za komentarze, papa!
  • Ekler 16.07.2015
    Co prawda zawarliśmy pakt milczenia, ale! Skomentowałaś mój komentarz pod Majką, udzielałaś się w krzyżówce, teraz przywołałaś mnie w dyskusji, więc pozwolę sobie na tą jedną odpowiedź.
    Powinnaś szczególnie brać pod uwagę opinię ludzi, którzy nie słodzą Ci ,,bo się lubimy". Sama wielokrotnie wspominałaś, że jesteśmy tutaj, żeby "wytykać sobie błędy" skoro Tynina zwróciła uwagę na twoje potknięcia w tekście i przyczepiła się do TEKSTU, a nie twojej osoby, ba! Nawet zgadzasz się z tym co powiedziała, to nie twórz kolejnych kwasów i zostaw ten komentarz bez odpowiedzi. Jedynie wyciągnij z niego wnioski, aby twoje opowiadania były coraz lepsze.
    Mi na początku wielokrotnie wypominano interpunkcję i zamiast obrażać się na nich, starałem się nad tym pracować i dzięki temu znacznie ograniczyłem ilość byków.
    I nie mów, że moja interpunkcja nie jest najwyższych lotów, bo obecnie... że tak powiem nieskromnie, jest na troszeczkę wyższym poziomie niż twoja :)
  • Anonim 16.07.2015
    Przyjęłam do wiadomości. Kwasu już nie robię. Powyższy komentarz wyjaśnia wszystko.
  • Drassen Prime 16.07.2015
    A byście przeczytali te cholerne poradniki, co na forum wstawiłem i by nie było problemu z tym, kto ma wyższe loty z przecinkami pod pachą XD
  • Anonim 17.07.2015
    " Jej głowę zdobiły niegdyś ciemne, grube loki, ale wypadły jej poprzez stosowanie chemioterapii." - Jej jest tutaj niepotrzebne - ewentualnie "Głowę zdobiły jej niegdyś ciemne..." - ale ja bym wywalił.

    "Jej głowę zdobiły niegdyś ciemne, grube loki, ale wypadły jej poprzez stosowanie chemioterapii.
    Postawiłam kwiaty w wazonie obok jej" - powtórzenia, jej, jej, jej - albo inaczej ułożyć i przemodelować zdania, albo zrezygnować z zaimka.

    "Co prawda nigdy jej się nie zwierzałam, by jej dodatkowo nie obciążać, ale obie kochałyśmy muzykę. Czasem pokazywałam jej " - to samo, jej, jej, jej!

    "- Umarła kilka minut temu - powiedział wycierając łzy i wyszedł zamykając za sobą drzwi" - reakcja ojca... jak dla mnie - zbyt oszczędna. Wiem, że opowiadanie skupia się na bohaterce, ale po prostu w tym miejscu aż się prosi o więcej emocji, dramaturgię, jakiś wyraz jego twarzy, krótkie przebłyski przemyśleń, coś, straszna pustka tutaj zieje w tej chwili.

    "łzy i wyszedł zamykając za sobą drzwi.
    Upadłam na kolana uderzając nimi boleśnie o podłogę. Czułam jak do szeroko otwartych oczu napływają mi łzy" - łzy, łzy - ojciec moze zwyczajnie ocierać policzki/oczy, wtedy nie będzie powtórzenia.

    "Ale przecież jeszcze kilka minut temu rozmawiałam z nią, uśmiechała się do mnie i patrzyła na mnie tymi oczami w niebiańskim odcieniu błękitu." - a nie trochę dłużej niż kilka minut? Mała nieścisłość, ale jednak nieścisłość.

    "który upadł wraz za mną " - wraz od razu budzi skojarzenia "wraz ze mną" - więc jeśli wraz za mną jest celowe, to jednak użyłbym innego sformułowania - wydaje mi się, że forma nie jest niepoprawna... Nie jestem tutaj pewien. Zrobiłbym "Razem za mną" albo "Zaraz za mną".

    "Chciałam napisać o tym, że jutro znowu ja odwiedzę w szpitalu i przy okazji zawiozę jej świeże kwiaty. Pragnęłam zapisać w nich datę, w której pokona chorobę i wróci w końcu do domu. Chciałam pisać o naszej lepszej przyszłości." - tutaj z kolei mogłaś spokojnie zastosować powtórzenie, by wyolbrzymić jej chęci (w pozytywny sposób) tymczasem przez to, że próbowałaś tego uniknąć, to teraz je masz - imo lepiej byłoby chciałam, chciałam, chciałam - zdania po przecinkach, nieoddzielone kropkami, płynny, lepszy efekt, ale to jak wolisz :)

    Jeśli chodzi o gwałt ojca - dodałbym tutaj zaledwie parę zdań, by podkręcić "gwałt" - lepkie łapy, śliskość, obrzydzenie, strach, bezwładność, bezradność itd. Spotęgowałoby to efekt, a chyba o efekt tutaj chodzi :D

    "Dlaczego nie mogłam zrobić tego z kimś kogo kocham? Czy w takim wypadku miłość w ogóle istnieje?" - te zdania, pytania, wydają mi się jakoś kompletnie niepowiązane z tematem i nie na miejscu. Takie...Coelhizmy, jak na to nazywam. Myśli znikąd.

    No, doczytane :) Opowiadanie jeśli chodzi o dawkę emocjonalną (Z wyjątkiem powyższych mankamentów - reakcja ojca, gwałt) spełnia swoje zadanie. Inne technikalia wymieniłem powyżej - plus dodam od siebie, że czuć, że pierwsza część tekstu powstawała wcześniej niż końcówka. Jest jakiś skok jakościowy, lepszy opis, emocje lepiej rozegrane. Właśnie, opisy emocji bohaterki, pierwszoosobowe - wychodzą dobrze. Brakuje mi trochę emocji w trzeciej osobie - matka, ojciec.

    Jako że jest to obyczaj to dalej polecam, byś łączyła zdania - spójnikami, myślnikami, przecinkami, jedno po drugim, płynnie, to pomaga - ale zrobisz jak wolisz.

    Np:

    "Niestety, nawet umrzeć nie było mi dane. Dlatego właśnie nienawidzę życia. Już nie potrafię się nim cieszyć" = Niestety, nawet umrzeć nie było mi dane - dlatego właśnie nienawidzę życia, nie potrafię się już nim cieszyć.

    Albo:

    "Było ciepło, wiosna zaczęła wygrywać walkę z zimą. Kwiaty zakwitły, a wokół nich latały pszczoły i motyle, zbierając życiodajny nektar." = Było ciepło, wiosna zaczęła wygrywać z zimą, kwiaty zakwitły, wokół nich latały pszczoły i motyle, zbierając..."

    I ostatnie:

    "Również chciałam zwyciężyć. Wierzyłam, że pewnego dnia moja matka wyzdrowieje, zdobędę jakichś przyjaciół, zakocham się, założę własną rodzinę. Pragnęłam szczęśliwego zakończenia i to bardzo." = Chciałam zwyciężyć, wierzyłam, że pewnego dnia moja matka wyzdrowieje, zdobędę przyjaciół, zakocham się, założę własną rodzinę - pragnęłam po prostu szczęśliwego zakończenia i to bardzo"

    To tylko przykłady - rozważ to, osobiście uważam, że to pomoże. Opowiadanie mi się podobało, dalej jednak musisz doskonalić się w rzemiośle - jesteś na dobrej, ale wciąż długiej, drodze, by pisać naprawdę dobre opowiadania na 5+.
  • Anonim 17.07.2015
    O kurda, dzięki Ślepiec XD Obiecuję, że nad wszystkim popracuję i jeszcze napiszę takie opowiadanie, że po prostu będziesz musiał dać mi pięć ;) Ze wszystkimi przykładami się zgadzam, no może poza jednym, ale to raczej osobiste odczucie i doświadczenie, choć mimo to postaram się nad tym popracować ^^ Dziękuję za zmarnowany dla mnie czas :****
  • Anonim 17.07.2015
    Kurde* literówka T.T

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania