Sam Jan w domu
Jan miał zostań sam w domu o 12.Więc został sam, potem poszedł na dwór , a na tym jak dworze znalazł psa. Więc podszedł do tego psa, a pies go ugryzł.Nie miał telefonu. Jan mówi - Ał, ał boli mnie.Poszedł do domu żeby sobaczyć ranę.A rodzice Jana mieli wrócić o 14. Więc znalazł w szawcę klucze do furtki, a rodzice mówili może wziąć klucze i pójść do sąsiadki.Więc Jan poszedł do sąsiadki, zadzwonił do furtki i odtworzył furtkę. A sąsiadka mu zaopatrzyła rękę. I pojechali do szpitala, a sąsiadka zadzwoniła do jego rodziców. A rodzice od razu przyjechali.Po tym wszystkim Jan dostał telefon i było wszystko dobrze od tej chwili.
Komentarze (10)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania