Samotność
Samotność jak cię zeom i gdzie mieszkasz.
Może w piekle i z tamtąd właśnie uciekłaś.
A może wisisz między światami i chcąc sobie ulżyć, zostajesz z Nami.
Przychodzisz często nie proszona w gości.
Bo tak ja my boisz się samotności.
Jak każdy z nas płaczesz, gdy nikt nie widzi.
I zakładasz maskę najtwardszej z mar na, która zły czarodziej rzucił czar.
Pytanie to na wieki zamknięte, choć jak każda z istot zasługujesz na szczęćsie.
Komentarze (9)
,, z tamtąd '' - stamtąd
,,Bo tak ja my'' - jak my
,,najtwardszej z mar na, która '' - którą i przecinek po ,,mar''
Bardzo to ładne, ale tylko 4 :)
Jak napisał Neurotyk - samotność bojąca się samotności to jakiś paradoks? Hmmmm. Czy ja wiem, jak człowiek, każdy ma jakąś stronę samego siebie, może nawet tę główną, której się boi. :)
Ode mnie cztery za duże błędy, poza tym w porządku. :)
I jeszcze to. Wiersz jest dosyć ciekawy, całkiem ciekawie przedstawiłaś ten paradoks i koszmar, jakim jest narzucona samotność. No i widzę, że już nie ma spacji przed przecinkami, gratulację :) Posuwasz się już kolejny kroczek do przodu. Spróbuj przed wstawianiem tekstu przekopiować go np. do Worda, żeby podkreślił Ci błędy ort. Trzymam kciuki :)
z tamtąd - stamtąd*
nie proszona - nieproszona*
"maskę najtwardszej z mar na" - najtwardszej z mar*
5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania