Samotność.

Dopada mnie czasem rutyna,

próbuję walczyć, dobrego się trzymać.

To nic nie daje często tak bywa,

ciemną nocą płaczę, życie przeklinam.

 

Chciałabym po prostu jak Ty,

mieć osobę nie tylko na dziś.

Lecz gdyby była możliwość,

to nawet na chwilę chcę poczuć tą miłość.

 

Nie wiesz jak bardzo mnie boli,

gdy ciemną nocą kolejną płaczę do woli.

To nie jest mój kaprys, bo tak mi się podoba,

to smutna prawda, życia mego kryzysowa dola.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania