Serce z kamienia

Przypatrz się, niewyraźnemu mnie.

Widzisz, cierpię tak samo jak Ty.

Nasze uczucia są po za naszymi zasięgami, zupełnie jak gwiazdy.

Możesz krzyczeć, lecz to nie doda Ci odwagi.

Muszę dążyć sam, do miejsca gdzie są me marzenia.

Winisz mnie, za twarde jak skała serce.

Pytasz więc, dlaczego takim jest?

Przeszłość jest kowalem, który w nas dłubie.

Tak powstałem ja, tak moje serce przestało być czułe na świat.

Nie płacz więc, bo nie potrafisz dokonać zmian

Wypalisz się z emocji zupełnie jak ja.

Któregoś dnia zobaczę swe odbicie w lustrze Twych oczu.

Ach, ten głaz…

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania