Serwus Wojciechu

Natknąłem się na Twój list z którego się ucieszyłem. Dziękuję za miłe słowa skierowana

do mojej osoby. Bardzo się cieszę, że na własne oczy widzisz czym jest państwo środka.

 

Piszę do Ciebie ten list, ponieważ chcę Cię zachęcić do głębszego poznania cywilizacji chińskiej. Wielokrotnie powtarzam to co łączy Polskę i Chiny w ujęciu nauki porównawczej o cywilizacjach to silne motywacje etyczne. Masz rację wiśnie są ważnym symbolem

w kulturze chińskiej, która jest częścią składową cywilizacji, która powstała około 5000 lat temu.

 

Ucieszyło mnie, że piszesz o geografii to ważna nauka, otwierająca nowe horyzonty myślowe. Otwiera oczy na nową strategię cesarza Xi - Jednego Pasa i Jednej Drogi.

To projekt, którego celem jest reaktywacja Jedwabnego Szlaku.

 

Gdy będziesz chodził po chiński bruku i spojrzysz w niebo, pomyśl, że tam wysoko latał kiedyś, Witold Urbanowicz - polski lotnik i as myślistwa. Bronił chińskiego nieba przed pilotami japońskimi. Opisał to w swojej książce "Ogień nad Chinami".

 

Gratuluje pobytu na Wielkim Murze Chińskim, oczywiście to niesamowite dzieło inżynierii i architektury. Skromnie polecam również wyjazd do Syczuanu. Tam znajduje się łącznie

7 rezerwatów i 9 parków krajobrazowych, w których żyje około 30 proc. wszystkich pand na świecie. Warto przytulić słodziaka o czaro-białym futerku.

Rezerwaty w Syczuanie słyną także z najbogatszej pod względem roślinności obszaru spoza strefy tropikalnej.

 

Dosyć o przyrodzie, najwyższy czas abyś wybrał się na ceremonię parzenia chińskiej herbaty.

 

"Nie interesuje mnie nieśmiertelność, interesuje mnie tylko smak herbaty" - Lu Tung.

 

Twój list się mi spodobał i czekam na kolejne wrażenia z podróży do najstarszej istniejącej cywilizacji na świecie.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Narrator 4 miesiące temu
    Niestety tekst zawiera wiele błędów; na przykład:

    „Natknąłem się na Twój list z którego się ucieszyłem. Dziękuję za miłe słowa skierowana
    do mojej osoby.”
    =>
    „Natknąłem się na Twój list, z którego się ucieszyłem. Dziękuję za miłe słowa skierowane
    do mojej osoby.”

    Do tego zawiła konstrukcja zdań, utrudniająca czytanie:
    „Wielokrotnie powtarzam to co łączy Polskę i Chiny w ujęciu nauki porównawczej o cywilizacjach to silne motywacje etyczne.”
    =>
    „Wielokrotnie powtarzam: Polskę i Chiny w ujęciu nauki porównawczej o cywilizacjach łączą silne motywacje etyczne.”

    Naprawdę, aż dziw, że nie zwróciłeś na to uwagi.

    A najstarszą istniejącą cywilizacją są Aborygeni. 🪃🦘
  • Dorobek Grzegorz 4 miesiące temu
    Za uwagi dziękuję i przyjmuję. Aborygeni nie stworzyli cywilizacji. Pojęcie cywilizacji definiuje się bardzo prosto, jako „metodę ustroju życia zbiorowego” - Feliks Koneczny. Lud pierwotny buszu australijskiego z tego co mi wiadomo nie wytworzył pięciomianu bytu. To nie zawiła konstrukcja zdań, utrudniająca czytanie lecz kod dla odbiory, który jest bardzo czytelny.
  • Narrator 4 miesiące temu
    Drogi Panie Dorobku Grzegorzu

    Australijscy Aborygeni zostali genetycznie odizolowani 58 tysięcy lat temu, na długo przed innymi grupami praludzi, co czyni ich najstarszą cywilizacją na świecie. Tutaj można przeczytać na ten temat z fachowego źródła: https://allthatsinteresting.com/aboriginal-australians-oldest-culture

    Osobiście podziwiam doskonałą symbiozę Aborygenów z otoczeniem, w którym żyli przez tak długi okres czasu, a które pozostawili nietknięte. Jeśli prawdą jest, że inteligencja to umiejętność przystosowania się do warunków naturalnych, wtedy Aborygeni są nie tylko najstarszą, lecz również najinteligentniejszą kulturą.

    Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z Chińczykami — są jak szarańcza; którędy tylko przejdą, nie pozostawiają niczego na swojej drodze, eksploatują surowce mineralne i dewastują środowisko bez względu na nic. Gdyby wpuścić ich do Australii zanieczyściliby wszystkie plaże, zatruli wodę w każdym jeziorze, nie oszczędzili ani jednego drzewa. Poza tym są to ludzie o zupełnie odmiennej mentalności niż Polacy; z Chińczykami nie sposób pracować, ani mieć wspólne zainteresowania, cóż dopiero obchodzić święta i śpiewać kolędy! Owszem, potrafią być mili i uczynni dopóki są w mniejszości, ale gdy tylko się rozmnożą w nadmiarze (a mają do tego wyjątkowe predyspozycje) wtedy wejdą Panu na głowę i narzucą swoje obyczaje, co jest koszmarem. Mam w tym duże doświadczenie, ponieważ przez czysty przypadek, od niemal 35 lat zamieszkuję w Azji.

    Natomiast co do kodu dla odbiorcy: jeżeli informację można zaszyfrować w trzech wyrazach, nie należy używać czterech, bo każdy zbyteczny wyraz nie tylko nie wnosi treści, ale zagraża bezpieczeństwu komunikacji, ogranicza przepustowość sieci, ponadto obciąża dyski na serwerach, czym rozgrzewa nadmiernie atmosferę, zwiększa ozonową dziurę i przez to wystawia na szwank przyszłość naszego potomstwa.

    Chciałbym, żeby Pan sobie to głęboko przemyślał, zanim mi pan udzieli dyletanckiej odpowiedzi.😊
  • Dorobek Grzegorz 4 miesiące temu
    Narrator Szanowny Panie, Aborygeni jako lud, nie wytworzyli quincunx'u. Jest to „pięciomian bytu” lub czynnik cywilizacjotwórczy. Łączy on pięć kategorii: dobro, prawdę, zdrowie, dobrobyt, piękno. Podane źródło cywilizację przyjmuje jako pojęcie pierwotne. Nauka zachodnia nie zna nauki porównawczej o cywilizacjach.

    Chińczycy to oprócz cywilizacji, kultury ludzie o odpowiednich dynamizmach charakteru, motywacjach. Opinia może brać się z stereotypu - Chińczyk.

    W kwestii szyfrów i kodów odsyłam do publikacji, strona 42: http://www.autonom.edu.pl/publikacje/dorobek_grzegorz/uogolniona_jakosciowa_teoria_informacji_w_zastosowaniu_do_wybranych_zagadnien_filozowicznych-ocr.pdf

    Kiedy byłem studentem wmawiano, że jest ogromna dziur ozonowa iowce na antypodach tracą przez to wzrok. Ot stararara melodia.
  • SwanSong 4 miesiące temu
    Dorobek Grzegorz
    Narrator cię zaorał. Wie z pierwszej ręki, to co każdy trzeźwo myślący, że Chiny to totalitarny reżim przypominający szarańczę. Teraz posłuchaj głosu mądrzejszych.
  • Dorobek Grzegorz 4 miesiące temu
    SwanSong emocje biorą górę. Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
  • SwanSong 4 miesiące temu
    Dorobek Grzegorz Dlatego pozujesz z pustym zeszycikiem?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania