1 ) Pewnego dnia Was spacerował ulicą po ulicy. - Wąs.
2 ) W pewnym momencie zobaczył sezamka, który był krakersem, który uciekł z sądu sezamków, w Wielkiej Sazamni, który zdradził naród zelków, zmieniając płeć na sezamka, stając się krakersem, jednocześnie zdradzając naród sezamków, dla którego zdradził naród żelków ze Żelków Zjednoczonych Słodyczyki. - Sezamka, Krakersa itp. są tu imionami, więc piszemy wielką literą; zdanie jest o wiele za długie; po Wielkiej Sazamni opisujesz ten kraj, a nie Sezamka.
3 ) zapewne, chorym sposobem - zbędny przecinek.
4 ) wnioskujemy że ją zna - przecinek przed "że"
5 ) (zjadała inne żelki, to kanibalizm, ale to w sercu był lizak, więc już nie taki kanibalizm, jakby prawdziwy zelek jadł inne prawdziwe zelki, nie?) - nie stosujemy nawiasów w opkach, nawet bekowych; żelki
6 ) Jako sezamek zyła - żyła
7 ) przpadkiem - przypadkiem
8 ) wychdziła - wychodziła
9 ) sądy - sądu.
10 ) Jak mówiłem przydałby się podział na akapity.
11 ) Nie dość, że parę razy zaprzeczasz sam sobie, to jeszcze opowiadasz jeden wątek parę razy.
Pewnie że mogę
1. Sene się rodzi jako lizzak
2. Przez to że. Ciągle sie tuli wrzucają ją do mikrofali
3. Sene zostaje żelkiem
4. Sene spodobały się sezamki i idzie do fabryki i się w niego zamienia
5. Ktoś ją chce zjeść i zamienia się w krakersa.
6. Ma rozprawę w sądzie i
7. Wybiega z sądu
8. Wita się z Wąsem
:D
Pisałem to godzinę, leviatan, nie marudź!
Komentarze (30)
napisane tylko po to żeby coś napisać
dużo błędów, nie ma sensu nawet tego oceniać
2 ) W pewnym momencie zobaczył sezamka, który był krakersem, który uciekł z sądu sezamków, w Wielkiej Sazamni, który zdradził naród zelków, zmieniając płeć na sezamka, stając się krakersem, jednocześnie zdradzając naród sezamków, dla którego zdradził naród żelków ze Żelków Zjednoczonych Słodyczyki. - Sezamka, Krakersa itp. są tu imionami, więc piszemy wielką literą; zdanie jest o wiele za długie; po Wielkiej Sazamni opisujesz ten kraj, a nie Sezamka.
3 ) zapewne, chorym sposobem - zbędny przecinek.
4 ) wnioskujemy że ją zna - przecinek przed "że"
5 ) (zjadała inne żelki, to kanibalizm, ale to w sercu był lizak, więc już nie taki kanibalizm, jakby prawdziwy zelek jadł inne prawdziwe zelki, nie?) - nie stosujemy nawiasów w opkach, nawet bekowych; żelki
6 ) Jako sezamek zyła - żyła
7 ) przpadkiem - przypadkiem
8 ) wychdziła - wychodziła
9 ) sądy - sądu.
10 ) Jak mówiłem przydałby się podział na akapity.
11 ) Nie dość, że parę razy zaprzeczasz sam sobie, to jeszcze opowiadasz jeden wątek parę razy.
1. Sene się rodzi jako lizzak
2. Przez to że. Ciągle sie tuli wrzucają ją do mikrofali
3. Sene zostaje żelkiem
4. Sene spodobały się sezamki i idzie do fabryki i się w niego zamienia
5. Ktoś ją chce zjeść i zamienia się w krakersa.
6. Ma rozprawę w sądzie i
7. Wybiega z sądu
8. Wita się z Wąsem
:D
Pisałem to godzinę, leviatan, nie marudź!
chyba nie wiesz co to znaczy marudna kobieta
CZONTO XD
Mi się podoba xD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania