Dzięki. A powiedz, bo tak jestem ciekawa interpretacji, jaki na przykład widzisz sens w tym:
''Samym ha zatrzymywał huśtawki. A gdyby to były chuśtawki i tak dałoby radę. Ale z igły widły. Chuj. Głupiego Archeologa robota, a te wykopaliska Ingrid.....''
Niestety nie przemawia to do mnie... sensu i jakiegoś zamierzenia też nie dostrzegam, chociaż może tam jest. Może chodzi o kluczowe słowo, jednak też nie widzę aby autor konsekwentnie go używał. Po prostu nie oceniam ;]
Anonim31.08.2015
W ogromnym myślowym skrócie rozumiesz to b. dobrze. Człowiek czepia się byle czego, byle działało. Wszystko musi być idealnie...
Lecz:
'Samym ha zatrzymywał huśtawki. A gdyby to były chuśtawki i tak dałoby radę. Ale z igły widły. Chuj. Głupiego Archeologa robota, a te wykopaliska Ingrid.....''
Samym ha *angielskie brzmienie tej litery* określa się czasem heroinę. Więc: heroiną zatrzymywał wszystkie huśtawki. Gdyby to były jakieś większe huśtawki, zawierające jedną literę więcej, ogromniejsze przeciwności (chuśtawki) - i tak dałby radę.
Lecz...
Z igły zawsze w końcu już tylko widły.
Chuj, chuj ze wszystkiego.
''Głupiego Archeologa robota'', po pierwsze nawiązanie do jednego kawałka, którego oczywiście nikt znać nie musi. ''My idea of fun'', Pat the Bunny. I tekst tego kawałka mówi, w swobodnym tłumaczeniu: Obserwowałem przyjaciół, którzy przebyli całą tę drogę. Od bycia pesymistami do stania się Archeologami, pracującymi w domu. Robiącymi wykopaliska na skórze, próbującymi dokopać się do żył, które jeszcze się do czegoś nadają.
Dlaczego bezsens ? :) Jako autor wierszy, które niekoniecznie muszą być rozumiane, powinieneś przygotować się na wiele interpretacji. Teraz ten wiersz stał się samodzielny i nie masz wpływu na to jak kto go rozumie i na czym się skupia. Po twoim powyższym wyjaśnieniu utwór faktycznie nabiera sensu i za to się kłaniam :) Bez tego byłoby ciężko mi, czytelnikowi. W wersji wydrukowanej nie pogardziłabym przypisami wyjaśniającymi, co niestety bardzo rzadko się zdarza XD Dzięki wyjaśnieniom zostawiam po sobie ocenę 4 :)
Niemampojęcia, największym błędem autora jest narzucanie mu swej interpretacji dzieła: ) Od paru minut zostawiam niby oceny, ale pozwolisz, że z racji mojego niskiego obycia wśród wierszy wstrzymam się tym razem? Dość powiedzieć, że były one interesujące.
Anonim31.08.2015
Gdy piszę wiersze, zazwyczaj mają one ręce i nogi, zamysł, rytm. Takie pierdoły. To natomiast są luźne myśli, gry słów, zawarcie jakiegoś ogromu w jak najmniejszej liczbie słów, takie zabawy. Pierdoły. Ponieważ są to nie wiersze, a bardziej moje własne łamigłówki, śmiałam to wytłumaczyć. Ciekawa byłam czy czytelnik połapał, dlatego zapytałam. Ktoś zarzucił, że nie ma to sensu, wytłumaczyłam więc, że ma. Dlatego bezsens, iż każda ''miniatura myślowa xd'' ukazuje bezsens działań z pozoru sensownych, w każdym razie mających zaprowadzić dokądś, prowadzących zaś donikąd.
No wolałabym być albo całkowicie normalna albo jeszcze dziwniejsza, bo tak troche ni w pięć ni w dziesięć. Ale. Jak się nie ma co się lubi, to się ma muzykę, książki, narkotyki i program rozrywkowy Ekipa z Warszawy, jeszcze brakuje mi pieniędzy : /
Dzięki, dzięki z 3 jestem kontent
Anonim31.08.2015
czy w Twoim wypadku, nie powinno byc raczej "jestem kontenta" ? niepokoi mnie to od jakiegos czasu :)
Anonim31.08.2015
kontent może być także kobieta. kontent/kontenta - obie formy są dopuszczalne.
Anonim31.08.2015
jakoś kontenta mi lepiej brzmi, bo tak, to wydaje mi się, że to facet pisze :)
Anonim31.08.2015
Niestety nie jestem facetem. Gdybym była facetem lałabym na stojąco i celowała w różne rzeczy. Jakby to było wspaniale
Komentarze (25)
''Samym ha zatrzymywał huśtawki. A gdyby to były chuśtawki i tak dałoby radę. Ale z igły widły. Chuj. Głupiego Archeologa robota, a te wykopaliska Ingrid.....''
Lecz:
'Samym ha zatrzymywał huśtawki. A gdyby to były chuśtawki i tak dałoby radę. Ale z igły widły. Chuj. Głupiego Archeologa robota, a te wykopaliska Ingrid.....''
Samym ha *angielskie brzmienie tej litery* określa się czasem heroinę. Więc: heroiną zatrzymywał wszystkie huśtawki. Gdyby to były jakieś większe huśtawki, zawierające jedną literę więcej, ogromniejsze przeciwności (chuśtawki) - i tak dałby radę.
Lecz...
Z igły zawsze w końcu już tylko widły.
Chuj, chuj ze wszystkiego.
''Głupiego Archeologa robota'', po pierwsze nawiązanie do jednego kawałka, którego oczywiście nikt znać nie musi. ''My idea of fun'', Pat the Bunny. I tekst tego kawałka mówi, w swobodnym tłumaczeniu: Obserwowałem przyjaciół, którzy przebyli całą tę drogę. Od bycia pesymistami do stania się Archeologami, pracującymi w domu. Robiącymi wykopaliska na skórze, próbującymi dokopać się do żył, które jeszcze się do czegoś nadają.
Głupiego robota, utopia. Głupiego Archeologa Robota. Chuj.
Dzięki, dzięki z 3 jestem kontent
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania