.

.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • KarolaKorman 30.08.2015
    To jest tak zakręcone, że nie wiele zrozumiałam, ale może właśnie o to chodziło :) Nie oceniam :)
  • Anonim 30.08.2015
    Wszystko ma swój sens. Gdy powiesz mi, co jest dla Ciebie szczególnie niezrozumiałe, wyjawię Ci tego sens xd
  • Kraszax 30.08.2015
    A ja widzę sens wszędzie ;) świetny pomysł :)
  • Anonim 30.08.2015
    Dzięki. A powiedz, bo tak jestem ciekawa interpretacji, jaki na przykład widzisz sens w tym:

    ''Samym ha zatrzymywał huśtawki. A gdyby to były chuśtawki i tak dałoby radę. Ale z igły widły. Chuj. Głupiego Archeologa robota, a te wykopaliska Ingrid.....''
  • Kraszax 30.08.2015
    Ja to rozumiem tak, że ludzie byle czego się czepiają. Wszystko musi być idealne...
  • Moli 31.08.2015
    Niestety nie przemawia to do mnie... sensu i jakiegoś zamierzenia też nie dostrzegam, chociaż może tam jest. Może chodzi o kluczowe słowo, jednak też nie widzę aby autor konsekwentnie go używał. Po prostu nie oceniam ;]
  • Anonim 31.08.2015
    W ogromnym myślowym skrócie rozumiesz to b. dobrze. Człowiek czepia się byle czego, byle działało. Wszystko musi być idealnie...

    Lecz:

    'Samym ha zatrzymywał huśtawki. A gdyby to były chuśtawki i tak dałoby radę. Ale z igły widły. Chuj. Głupiego Archeologa robota, a te wykopaliska Ingrid.....''

    Samym ha *angielskie brzmienie tej litery* określa się czasem heroinę. Więc: heroiną zatrzymywał wszystkie huśtawki. Gdyby to były jakieś większe huśtawki, zawierające jedną literę więcej, ogromniejsze przeciwności (chuśtawki) - i tak dałby radę.

    Lecz...

    Z igły zawsze w końcu już tylko widły.

    Chuj, chuj ze wszystkiego.

    ''Głupiego Archeologa robota'', po pierwsze nawiązanie do jednego kawałka, którego oczywiście nikt znać nie musi. ''My idea of fun'', Pat the Bunny. I tekst tego kawałka mówi, w swobodnym tłumaczeniu: Obserwowałem przyjaciół, którzy przebyli całą tę drogę. Od bycia pesymistami do stania się Archeologami, pracującymi w domu. Robiącymi wykopaliska na skórze, próbującymi dokopać się do żył, które jeszcze się do czegoś nadają.

    Głupiego robota, utopia. Głupiego Archeologa Robota. Chuj.
  • Anonim 31.08.2015
    Zapewniam cię, że wszędzie jest sens jak i zamierzenie. Dobrze jest go nie dostrzegać ; )
  • Anonim 31.08.2015
    Ps. słowo klucz: bezsens
  • Moli 31.08.2015
    Dlaczego bezsens ? :) Jako autor wierszy, które niekoniecznie muszą być rozumiane, powinieneś przygotować się na wiele interpretacji. Teraz ten wiersz stał się samodzielny i nie masz wpływu na to jak kto go rozumie i na czym się skupia. Po twoim powyższym wyjaśnieniu utwór faktycznie nabiera sensu i za to się kłaniam :) Bez tego byłoby ciężko mi, czytelnikowi. W wersji wydrukowanej nie pogardziłabym przypisami wyjaśniającymi, co niestety bardzo rzadko się zdarza XD Dzięki wyjaśnieniom zostawiam po sobie ocenę 4 :)
  • Kraszax 31.08.2015
    Dziękuję za szczegółowe rozjaśnienie :)
  • tamcia 31.08.2015
    Podoba mi się pomysł na ten wiersz :D i to, że może mieć kilka interpretacji. Zostawiam 5 :)
  • Slugalegionu 31.08.2015
    Niemampojęcia, największym błędem autora jest narzucanie mu swej interpretacji dzieła: ) Od paru minut zostawiam niby oceny, ale pozwolisz, że z racji mojego niskiego obycia wśród wierszy wstrzymam się tym razem? Dość powiedzieć, że były one interesujące.
  • Anonim 31.08.2015
    Gdy piszę wiersze, zazwyczaj mają one ręce i nogi, zamysł, rytm. Takie pierdoły. To natomiast są luźne myśli, gry słów, zawarcie jakiegoś ogromu w jak najmniejszej liczbie słów, takie zabawy. Pierdoły. Ponieważ są to nie wiersze, a bardziej moje własne łamigłówki, śmiałam to wytłumaczyć. Ciekawa byłam czy czytelnik połapał, dlatego zapytałam. Ktoś zarzucił, że nie ma to sensu, wytłumaczyłam więc, że ma. Dlatego bezsens, iż każda ''miniatura myślowa xd'' ukazuje bezsens działań z pozoru sensownych, w każdym razie mających zaprowadzić dokądś, prowadzących zaś donikąd.
  • Wąs 31.08.2015
    Jesteś dziwna... 3
  • Anonim 31.08.2015
    No wolałabym być albo całkowicie normalna albo jeszcze dziwniejsza, bo tak troche ni w pięć ni w dziesięć. Ale. Jak się nie ma co się lubi, to się ma muzykę, książki, narkotyki i program rozrywkowy Ekipa z Warszawy, jeszcze brakuje mi pieniędzy : /

    Dzięki, dzięki z 3 jestem kontent
  • Anonim 31.08.2015
    czy w Twoim wypadku, nie powinno byc raczej "jestem kontenta" ? niepokoi mnie to od jakiegos czasu :)
  • Anonim 31.08.2015
    kontent może być także kobieta. kontent/kontenta - obie formy są dopuszczalne.
  • Anonim 31.08.2015
    jakoś kontenta mi lepiej brzmi, bo tak, to wydaje mi się, że to facet pisze :)
  • Anonim 31.08.2015
    Niestety nie jestem facetem. Gdybym była facetem lałabym na stojąco i celowała w różne rzeczy. Jakby to było wspaniale
  • Anonim 31.08.2015
    ja tam wolę sikac na siedząco
  • Slugalegionu 31.08.2015
    Gdzieś czytałem, że tak jest zdrowiej: )
  • Anonim 31.08.2015
    Niedługo okaże się że zdrowiej jest lać na leżąco :cccccc
  • Slugalegionu 31.08.2015
    Tylko wtedy trafialiby jedynie snajperzy oraz władcy wody: p
  • Anonim 31.08.2015
    niekoniecznie, bo od czego ten cud kosmicznej technologii, kryjący sie pod niewyszukaną nazwą CEWNIK? :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania