Sieroty

Mówiła pani znudzona

Złą osobą była ona:

"A po co mi te sieroty?

Same z nimi kłopoty!"

 

A te małe sierotki to były

Małe dziewczynki-ślicznotki

I z daleka przybyły

I tak chciały dostać kotki

 

Nie miały biedne mamusi

I teraz zła osoba

Zająć się nimi musi

Mi się to nie podoba!

 

Dobrze zrobiłam

Bo życie dziewczynek zmieniłam

Zabrałam je od złej pani, osoby

I teraz u bogatej wdowy mają wygody

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • PiesKot515 05.06.2017
    Pisałam ten wiesz z siostrą. Pierwsze dwa wersy to próba liczenia sylab. Próbowałyśmy, lecz, szczerze przyznaję, że tak pisało nam się jakoś tak ciężko i dłużej, dlatego też postanowiłyśmy, że damy sobie spokój i ostatnie dwa wersy są już bez liczenia sylab. Dlatego nie piszcie w komentarzach o tych sylab, bo to po prostu nie jest dla mnie :)
  • Allfree 05.06.2017
    Fajne to i zgrabnie napisane. Jakbym czytał bajkę o złej i dobrej królowej ;-) Piateczka dla Was :-)
  • Pan Buczybór 05.06.2017
    Takie trochę 101 dalmatyńczyków. Wersja ludzka i równie słodka.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania