Siła Spokoju
w towarzystwie rezygnacji i smutku
szłam korytarzem przyszłości
nie spodziewając się niczego
wreszcie odporna na otaczającą przestrzeń
już nie słysząc, nie czując, nie pragnąc
spokojnie kroczyłam w
Krainie Mijającego Czasu
Niespełnionych Nadziei, Podstępnych Marzeń,
Zawiedzionych Emocji, Straconych Bliskości,
Umierających istnień
zachodzące słońce zgasiło ostatni płomień,
gdy rzeczywistość niespodziewanie zastygła
zrzucając na spragnione ciało krople
z Przeźroczystego Źródła Spokoju
a, kryształowe panaceum wnikało
w rozpalone tchnienie
Bezcenne Życiodajne Stróżki
spływały w głąb zaciekawionej duszy
powoli wracały otumanione zmysły
wzrok, smak, wrażliwość, świadomość
empatia
również,
droga odzyskała wcześniej obrane cele
szybko, ponownie odnalazłam dom,
który wielokrotnie miałam
ten jedyny, wyjątkowy, wieczny
Mój Dom – nie miał żadnych
murów, okien, ogrodu
czy innych
krat
jest
wreszcie poszukiwana
Oaza Pachnąca Ukochanym Mężczyzną
zapraszała do wnętrza
- bezpiecznymi miękkimi dłońmi
Skrywającymi w nich stęsknione serce…
… Twoje...
Komentarze (1)
Ale to bardzo dobry tekst. Szkoda, że nie trafił na główną.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania