Skarbiec Gringotta

Codziennie wieczorem gram z życiem w pokera przy stole

Upalam się ziołem, sącząc wciąż łychę, zabawiam się flowem

Rymuje się wszystko, jak kluski z rosołem

Ziom, siema. Co tam mi powiesz?

Jak leci kolego?

Kiepsko?

A nawet, jak tak, to co z tego?

Życie to skurwiel, kłody pod nogi wciąż miota

Ale uwierz mi...

Odnajdziesz też kiedyś swój skarbiec Gringotta

Nie ma to tamto

Odpalam boomboxa i z nutami na propsach

Wracam myślami do czasów, gdy zgrywałem koksa

Po dzielni się wożąc w Ray-Ban'a oksach

Sprawa dość prosta

Choć nie aż tak prosta, jak paluszek Frosta

Chcę dorosnąć znowu i być jak Pierce Brosnan

Bo, gdy śmierć nadejdzie dziś, świat to za mało i basta!

To nie żadna bajka, czy piosnka miłosna

Nie chcę być jak Śpiąca Królewna, która dotknęła krosna

Postać tragiczna, grecka tragedia, już czuję posoki posmak

Jestem żądny krwi wrogów jak Cosa Nostra

I tak, bez zbędnego aktorstwa, gram w swoim filmie zwanym życiem

Życie, życie jak w Madrycie

O tym właśnie marzę skrycie

Rymem prostym świat ubarwiam

Głoszę w tekście newsy jak The Guardian

Przyśpieszam bicie serca jak pieprzona tachykardia

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Canulas 19.11.2018
    No tak tam... Gdzieniegdzie ok, gdzieniegdzie czerstwe.

    "Upalam się ziołem, sącząc wciąż łychę, zabawiam się flowem
    Rymuje się wszystko, jak kluski z rosołem" - ok

    "Życie, życie jak w Madrycie" - czerstwe

    Ocenić nie umiem.
  • Pedro95 19.11.2018
    Niektóre zwrotki celowo nie pasują stylem do poprzednich bo to rytm muzyczny, a w muzyce zwrotki ewoluują i mają różne niekonwencjonalne wstawki :)
  • Canulas 19.11.2018
    Pedro95, być może. Oceniam jednak jako utwór literacki. Poza tym jestem okrojony o wrażenia jakie mógłby przynieść odpowiedni podkład.
  • Smok 20.11.2018
    Zgadzam się z pedro
  • sensol 09.12.2018
    gniot

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania